…
czyli delikatny, mięciutki i aromatyczny schab jako pyszne danie obiadowe :)
Wystarczy dosłownie kilka podstawowych składników i stworzymy wyśmienite danie,
które smakuje naprawdę wybornie, a jego przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę,
ponieważ schabik właściwie robi się sam :) Kluczem do sukcesu jest przyprawa do
mięs firmy Knorr – nadaje ona mięsu nietypowy smak, a jego dodatek również w
sosie tworzy naprawdę doskonałe połączenie. Schab podajemy koniecznie w
towarzystwie ziemniaków z koperkiem lub klusek śląskich i ulubionych warzyw, u
mnie buraczki… Smacznego :)
Składniki:
-
1 kg. schabu bez kości
-
mleko 3,2 %
-
Vegeta
-
przyprawa do mięs Knorr
-
mąka pszenna
-
1,5 litra domowego rosołu lub 2 bulionetki drobiowe Knorr
-
2 łyżki gęstej śmietany
-
oliwa
Przygotowanie:
Schab
kroimy na cienkie plasterki i namaczamy go w mleku, najlepiej zostawić go w
mleku na ok. 3 – 4 godziny, jeśli nie mamy tyle czasu wystarczy ok. 0,5
godziny.
Po
tym czasie dokładnie panierujemy schab w wymieszanych przyprawach (Vegeta + przyprawa
Knorr), następnie maczamy je w mące i podsmażamy schab na wolnym ogniu z obu
stron na lekko złoty, rumiany kolor. Aby schab bardziej przeszedł smakiem
przypraw można nakłuć schab widelcem, a po panierowaniu w przyprawach możemy go
odstawić na bok na jakiś czas, żeby przyprawa lepiej wsiąkła w mięso.
Jeśli
mamy świeży rosół podgrzewamy go na wolnym ogniu, jeśli nie mamy w dużym garnku
gotujemy 1,5 litra zimnej wody i rozpuszczamy w nim bulionetki.
Śmietanę
łączymy z 1 łyżką przyprawy do mięs Knorr, dodajemy ją do rosołu i mieszamy, aż
oba składniki połączą się w jeden sos. Jeśli przeszkadzają nam grudki śmietany
możemy przelać sos przez sitko do drugiego garnka.
Upieczony
schab przekładamy do garnka z sosem i gotujemy go na minimalnym ogniu do
miękkości, ok. 2 – 3 godziny, w zależności od grubości schabu.
W
pół szklanki zimnej wody rozprowadzamy 2 łyżki mąki i pod koniec gotowania
schabu zagęszczamy sos: przez sitko wlewamy do schabu wodę wymieszaną z mąką,
dokładnie mieszamy sos i jeszcze przez chwilę podgrzewamy go na wolnym ogniu,
aż sos się zagęści.
Mmmm... Zanotowałam, zrobię w tygodniu, na pewno będą pyszne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą smakowały. Życzę smacznego obiadu :)
Usuń