niedziela, 29 grudnia 2019

Ciasto Euforia

… a w opisie dziś zagadka ;) Co kryje w sobie to ciasto? Gdybyśmy zamknęli oczy i ugryźli pierwszy kęs tego ciasta zagadka zostałaby rozwiązana… Pierwsza myśl, która przychodzi do głowy to: makowiec! Naprawdę – taka solidna kostka domowego makowca z bakaliami… Znajdziecie tu również krem czekoladowy i bardzo puszysty biszkopt naponczowany kawą z odrobiną alkoholu. Do tego gładki dżem z czarnej porzeczki… istna rozpusta :) Ciasto bardzo eleganckie, wyrafinowane i wyszukane w smaku. Do tego bardzo podzielne – duża blacha starczy dla całej rodzinki i również niezapowiedzianych gości ;) Świetnie wpisuje się również  w klimat świąt Bożego Narodzenia. Zdecydowanie dla fanów makowca, smacznego…
Przepis (z małymi zmianami) pochodzi z tej strony.


Składniki: (blaszka o wymiarach ok. 23×33 cm.)

Ciasto czekoladowe:
- 4 żółtka (z jajek wielkości L)
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 120 ml świeżo zaparzonej kawy (1 łyżeczka kawy na 120 ml. wrzątku)
- 2 łyżki ciemnego lub czarnego kakao
- 1/3 szklanki oleju
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6 białek (z jajek wielkości L)
- 3 łyżki drobnego cukru

Ciasto makowe:
- 150 g. suchego mielonego maku
- 100 g. miękkiego masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 4 jajka (wielkość L)
- 4 łyżki drobnego cukru
- 100 g. posiekanych orzechów włoskich
- 40 g. kandyzowanej skórki pomarańczowej

Krem czekoladowy:
- 200 g. gorzkiej czekolady (min. 70%).
- 170 g. śmietanki kremówki 30 %
- 170 g. miękkiego masła
- 300 g. masy krówkowej
- 250 g. mascarpone

Dodatkowo:
- 2 słoiki gładkiego dżemu z czarnej porzeczki
- poncz: 100 ml. kawy z mlekiem + 80 ml. wódki
- 30 g. gorzkiej czekolady startej na wiórki


Przygotowanie:
Ciasto czekoladowe:
Żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy przestudzoną, zaparzoną kawę, kakao i olej. Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawajmy do masy, cały czas mieszając. Białka ubijamy na sztywną pianę z 3 łyżkami drobnego cukru. Delikatnie łączymy je z masą.
Gotowe ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (u mnie funkcja termo obieg + góra – dół) przez ok. 20 – 25 minut, do suchego patyczka. Ciasto można przygotować dzień wcześniej, wtedy łatwiej je podzielić.
Ciasto makowe:
Masło ucieramy z cukrem pudrem, a następnie dodajemy po jednym żółtku. Dodajemy mielony mak (nie parzyć), orzechy, skórkę i łączymy wszystko razem. Na koniec dodajemy ubite na sztywną pianę białka z drobnym cukrem. Ciasto przelewamy do tej samej blaszki, w której wcześniej piekliśmy ciasto czekoladowe, wyłożonej papierem do pieczenia i  pieczemy je w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni (u mnie funkcja termo obieg + góra – dół) przez ok. 20 – 25  minut.
Krem:
Miękkie masło ucieramy z masą krówkową na jasną, puszystą masę. Czekoladę i śmietankę roztapiamy w kąpieli wodnej i lekko studzimy. Ostudzoną czekoladę dodajemy po łyżce do masła z masą krówkową, miksując na najniższych obrotach miksera, tylko do połączenia się składników. Na koniec dodajemy mascarpone i jeszcze przez chwilę wszystko ucieramy – krótko, tylko do połączenia się wszystkich składników w gładki krem.

W dniu składania ciasta ciasto czekoladowe przecinamy na dwa równe blaty (u mnie po 1 cm.). W blaszce wyłożonej świeżym papierem do pieczenia układamy pierwszy blat ciasta czekoladowego, mocno go ponczujemy (wystarczy wymieszać razem oba składniki), grubo smarujemy ciasto dżemem z czarnej porzeczki i wykładamy połowę kremu (z kremu odkładamy ok. 4 – 5 łyżek do dekoracji wierzchu ciasta). Na krem układamy ciasto makowe, które również ponczujemy, smarujemy ciasto drugą połową dżemu i kremu. Na krem wykładamy drugi blat ciasta czekoladowego, który również ponczujemy. Wierzch smarujemy cieniutko odłożonym wcześniej kremem i dekorujemy wiórkami czekolady.
Ciasto najlepiej smakuje, gdy przynajmniej kilka godzin, a najlepiej całą noc spędzi w lodówce. Z czasem zdecydowanie nabiera smaku... To duży plus – można je przygotować dużo wcześniej :)


środa, 28 czerwca 2017

Murzynek bezglutenowy

… puszysty, delikatnie wilgotny, w polewie z dodatkiem prawdziwej czekolady. Ciasto bardzo szybkie i proste w przygotowaniu, a cieszy oko i podniebienie jak wykwintny tort, sami wiecie... dobry przepis bezglutenowy to prawdziwy skarb. I ten zapach unoszący się w domu podczas pieczenia… czekoladowa rozpusta ;) Przepis na tego murzynka to nasz rodzinny przepis przerobiony na wersję bezglutenową i to nie byle jaką – choć w strukturze zupełnie inny, bardziej sypki bardzo smaczny – naprawdę warto trzeba go spróbować! Smacznego.
Składniki:
- 165 g. margaryny
- 1 szklanka cukru (220 g.)
- 2 łyżeczki bezglutenowego cukru wanilinowego (10 g.)
- 80 g. mleka 3,2 %
- 1,5 łyżki ciemnego, gorzkiego, bezglutenowego kakao
- 1/4 szklanki skrobi ziemniaczanej
- 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/4 szklanki mixu B do wypieku chleba Schar
- 1/4 szklanki mąki ryżowej
- 1 bezglutenowy budyń czekoladowy (opakowanie na 0,5 l. mleka, 45 g.)
- 1/3 opakowania bezglutenowego proszku do pieczeniu (10 g.)
- 3 duże jajka

Polewa:
- reszta margaryny (ok. 85 g.)
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka bezglutenowego kakao (u mnie pełna łyżka, następnym razem dam płaską)
- 6 kostek mlecznej, bezglutenowej czekolady
Przygotowanie:
W dużym garnku umieszczamy masło, cukier, cukier wanilinowy, mleko i kakao. Wstawiamy je na gaz i ciągle mieszając doprowadzamy do wrzenia. Gorącą masę zdejmujemy z ognia i odstawiamy na bok, aby ostygła.
Do ostudzonej masy (może być jeszcze lekko ciepła, ale nie gorąca) dodajemy żółtka, mąkę, budyń, proszek do pieczenia i ucieramy masę mikserem, krótko, tylko do połączenia się składników. Na koniec dodajemy ubite na sztywno białka i delikatnie dodajemy je do masy, łyżką lub szpatułką.
Gotowe ciasto przelewamy do keksówki o długości 20 cm. wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy do tzw. suchego patyczka, ok. 40 – 45 minut.
Gdy ciasto wystygnie wyjmujemy je z formy i dekorujemy polewą czekoladową.
Polewa:
Polewę przygotowujemy dopiero gdy ciasto wystygnie – jest gotowa od razu po przygotowaniu i dość szybko zastyga dlatego jeszcze ciepłą dekorujemy ciasto.
W małym garnuszku roztapiamy margarynę, cukier, wodę i kakao. Gdy wszystkie składniki się zagotują i dokładnie rozpuszczą dodajemy czekoladę, zdejmujemy garnuszek z ognia i mieszamy polewę do momentu, aż czekolada całkowicie się rozpuści.
Produkty, które użyłam do zrobienia ciasta:
Kakao ciemne Celiko, proszek do pieczenia Celiko, cukier wanilinowy Celiko, margaryna Kasia, budyń czekoladowy bez glutenu Dr Oetker, czekolada Goplana mleczna bezglutenowa, mąka kukurydziana Bezgluten, mąka Schar Bread – Mix, mąka ryżowa Piotr i Paweł Plus, skrobia ziemniaczana PPZ Trzemeszno

Ciasto z ciecierzycy

… na diecie bezglutenowej trzeba eksperymentować... Choć na początku wydawało mi się, że nie ma ciast bezglutenowych okazuje się, że są! Dziś zapraszam Was na ciasto z ciecierzycy… mięsiste, delikatnie wilgotne, dość wytrawne w smaku (jeśli lubicie słodkie ciasta warto dodać więcej cukru), całą słodycz nadaje mu polewa czekoladowa. Odrobinę przypomina murzynka z bakaliami, to takie ciasto deserowe do popołudniowej herbatki. Jeśli nie lubicie bakalii można je pominąć w cieście, a np. posypać nimi wierzch ciasta (następnym razem wypróbuję właśnie tę wersję). Naprawdę warto wpisać je w słodkie menu – jak przyjdzie Wam ochota na coś słodkiego można jeść je bez wyrzutów sumienia… w końcu nie zawiera mąki ;)
Przepis znalazłam tu.
Składniki:
- 1 puszka odsączonej ciecierzycy (ok. 240 g.)
- 3 jajka
- 1 dojrzały banan
- 5 łyżeczek stewii (u mnie 1/2 szklanki cukru)
- 2 łyżki kakao
- 1/2 płaskiej łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- 4 łyżki zmielonych migdałów (dałam migdały w całości, 60 g.)
- 4 łyżki posiekanej suszonej żurawiny (u mnie 20 g. posiekanych daktyli i 20 g. grubo zmielonych orzechów laskowych)
- trochę aromatu waniliowego 

Polewa czekoladowa
- 30 g. czekolady gorzkiej
- 30 g. czekolady mlecznej
- kilka łyżek mleka
Przygotowanie:
Ciecierzycę odsączamy na sitku. Jeśli była z dodatkiem soli przelewamy ją zimną wodą.
Wszystkie składniki (oprócz żurawiny) przekładamy do blendera i ucieramy je na gładką masę. Po chwili dodajemy żurawinę (u mnie daktyle i orzechy laskowe), mieszamy całość łyżką, przelewamy ciasto do małej keksówki (o długości 20 cm.) wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do temperatury 170 – 175 stopni i pieczemy ok. 30 – 35 minut.
Po upieczeniu ciasto jest bardzo delikatne – oderwijcie je od papieru dopiero, gdy lekko ostygnie. Po ostudzeniu dekorujemy ciasto polewą czekoladową. Smacznego :)
Polewa:
Czekoladę roztapiamy w małym garnuszku na wolnym ogniu lub w kąpieli wodnej, stopniowo dodając mleko do uzyskania gładkiej, jednolitej polewy.