… tort bardzo ekskluzywny, może zamarzy się Wam na zbliżające święta? Co znajdziecie w
torcie? Dwie warstwy kakaowego biszkoptu, naponczowane kawą z odrobiną
alkoholu, mus z gorzkiej czekolady i krem śmietankowy z dużą ilością chałwy
waniliowej. Słodycz chałwy przełamuje czekoladowy mus, tort jest dość lekki w
konsystencji, ale naprawdę syty… polecam na spotkania w większym gronie ;) Dodatkowo
dodałam cienką warstwę dżemu z czarnej porzeczki, w oryginale go nie ma, ale
świetnie podkręca smak, dlatego polecam Wam tą wersję. U mnie mały torcik, o
średnicy 16 cm., z podwójnej porcji otrzymacie tort o średnicy 23 – 25 cm.
Moją inspiracją był tort turecki z cukierni Sowa, choć moim i nie tylko moim zdaniem jest zdecydowanie lepszy od oryginału, to prawdziwa tortowa perełka, rozpływa się w ustach przy każdym kęsie... musicie go spróbować!
Moją inspiracją był tort turecki z cukierni Sowa, choć moim i nie tylko moim zdaniem jest zdecydowanie lepszy od oryginału, to prawdziwa tortowa perełka, rozpływa się w ustach przy każdym kęsie... musicie go spróbować!
Składniki:
Biszkopt:
- 3 duże
jajka
- 115 g.
cukru
- 85 g. mąki
pszennej
- 20 g. ciemnego,
gorzkiego kakao
Poncz:
- 35 ml. mocnej kawy, słodzonej, ostudzonej
- 45 ml. wódki
Mus:
- 100 g. masła
- 100 g. połamanej na kostki gorzkiej czekolady
- 100 g. masła
- 100 g. połamanej na kostki gorzkiej czekolady
- 3 duże
jajka
- 2 łyżeczki kakao
- 115 g. drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 20 ml. wody
- 2 łyżeczki kakao
- 115 g. drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 20 ml. wody
Krem
chałwowy:
- 1 śmietana kremówka 36 % (200 g.)
- kilka kropli aromatu waniliowego
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 fix do śmietany
- 1 fix do śmietany
- 200 – 250 g. chałwy waniliowej, pokruszonej na kawałki
Dodatkowo:
- 3 łyżki dżemu z czarnej porzeczki
- płatki czekoladowe
- 1/3 łyżeczki ciemnego, gorzkiego kakao + szczypta cynamonu
Przygotowanie:
Biszkopt:
Na
najwyższych obrotach miksera ubijamy białka na sztywną pianę, tak aby po
odwróceniu garnka do góry dnem białka były sztywne, zwarte i nie wypadały z
garnka. Nie wyłączając miksera pod koniec ubijania białek stopniowo dodajemy
cukier, a następnie po kolei żółtka, ciągle ubijając masę mikserem. Na koniec
przesiewamy do garnka mąkę z kakao i delikatnie wszystko łączymy.
Dno
tortownicy (o średnicy 16 cm.) wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym
nie smarujemy, przelewamy ciasto do formy, wstawiamy je do piekarnika
nagrzanego do temperatury 170 stopni (u mnie termoobieg + góra – dół) i
pieczemy biszkopt ok. 35 – 40 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka.
Upieczony
biszkopt wyjmujemy z piekarnika i razem z blachą upuszczamy go na podłogę z
wysokości ok. 50 – 60 cm. (jeśli mamy na podłodze kafelki podkładamy ręcznik
lub koc), a następnie odstawiamy biszkopt na bok do całkowitego wystudzenia. Po
ostudzeniu wyjmujemy go z formy.
Biszkopt
najlepiej upiec wieczorem, 1 dzień wcześniej.
Mus:
W garnuszku
z grubym dnem, ciągle mieszając rozpuszczamy masło z czekoladą i odstawiamy je
do ostygnięcia.
Żółtka
ubijamy z kakao i łączymy z ostudzoną czekoladą.
Białka
ubijamy na sztywną pianę, dodajemy partiami cukier i ucieramy masę przez ok. 2
– 3 minuty, aż piana będzie gęsta, sztywna i błyszcząca.
Ubite białka
bardzo delikatnie łączymy z ostudzoną masą czekoladową oraz rozpuszczoną w
wodzie żelatyną (również ostudzoną).
Krem
chałwowy:
Śmietanę
kremówkę ubijamy na sztywno, dodając pod koniec ubijania do smaku kilka kropli
aromatu waniliowego, cukier puder, fix do śmietany i na samym końcu pokruszoną chałwę.
Na paterze
układamy pierwszy blat biszkoptu, ponczujemy go połową ponczu (wystarczy wymieszać
razem oba składniki), zapinamy wokół biszkoptu obręcz tortownicy, wykładamy mus
czekoladowy (odkładając kilka łyżek do posmarowania boków tortu) i wstawiamy
tort do lodówki, aby mus odrobinę zastygł. Gdy mus będzie już dość zwięzły
wykładamy na niego drugi biszkopt, naponczowany resztą ponczu, rozsmarowujemy
cienką warstwę dżemu, a na wierzch wykładamy krem chałwowy, tworząc śmietankową
„karpatkę” ;) Tak przygotowany tort wstawiamy do lodówki na co najmniej kilka
godzin, a najlepiej na całą noc. Następnego dnia zdejmujemy z tortu obręcz
tortownicy, boki tortu smarujemy odłożonym wcześniej musem (mus przez noc na
pewno zastygnie, dlatego podgrzewamy go przez kilka chwil w mikrofali lub w
kąpieli wodnej do momentu, aż uzyska konsystencję idealną do smarowania) i
dekorujemy płatkami czekoladowymi. Wierzch tortu oprószamy odrobiną kakao
wymieszaną z cynamonem. Dodatkowo możemy udekorować tort czekoladowymi
dodatkami.
Twoje torty sa naprawdę wyśmienite. Ciasteczkowy to juz moj nr 1 a ten rewelacja.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i życzę dużoo udanych wypieków:)
UsuńAnia
Super wyglądają te brzegi w czekoladzie, mnie się zawsze osypują i nie wygląda to tak ładnie :( Tort taki jak ten zrobię na urodziny mamy-ona uwielbia wszystko co czekoladowe i do tego chałwę, więc połączenie będzie wręcz idealne:D Muszę tylko pokombinować z tymi brzegami coś żeby nie popsuć całego efektu :) Jak to obtaczasz?
OdpowiedzUsuńMnie też się osypują, robię tak długo aż będzie wyglądać ok. Obsypuję brzegi kładąc płatki na dłoni.
UsuńTen tort wydarzył sobie synek na 18 i teraz piekę biszkopt mam nadzieję że wyjdzie.
OdpowiedzUsuńSprawdzony świetny doży tort 30 cm pochłonięty robię jeszcze raz na tegoroczne świeta
UsuńBiszkopt wyszedł po prostu piekny. Osobiście musiałam ubić jeszcze jedną śmietan bo coś mało mi sie jej zrobiło. Ten tort z sony to jest moja ulubiona rzecz na świecie a obecnie można go zamówić tylko na święta... więc podjęłam wyzwanie żeby samemu decydować kiedy nastąpi dzien rozpusty ;) dodałam jeszcze pralinę z orzechów pecan- lubię ten chrupiący akcent w sobie a ta prawna z pecanow jest lekko chrupiąca i ma orzechowo karmelowy palony smak mam nadzieję że podkręci jeszcze tort :) mój jeszcze sie chłodzi jutro będzie sylwestrową gwiazdą wieczoru. Dziękuję za przepis. Szczęśliwego nowego roku!
OdpowiedzUsuń