… klasyczny piernik świąteczny Magdy Gessler (oryginalny przepis tu). Jest naprawdę pyszny, miękki, puszysty, rozpływający się w ustach, a
jednocześnie dzięki dodatkowi powideł lekko wilgotny, pachnący korzeniami,
aromatyczny, no bajeczny po prostu. Troszkę go zmodyfikowałam, aby piernik był jeszcze lepszy (dodałam powidła, zastąpiłam mleko jogurtem, dodałam więcej przypraw), ale sposób
wykonania jest identyczny jak podaje autorka. Jego przygotowanie jest dość
proste, szybkie i naprawdę trzeba się bardzo postarać, aby go zepsuć dlatego polecam go
nawet początkującym kucharzom. Koniecznie wypróbujcie go już dziś, na próbę
przed świętami ;) Przepis dołączam do 7 Festiwalu Pierniczków Majanki i akcji Wigilijny piernik 2013 :)
Składniki:
- 1/2 kostki margaryny (125 g.)
- 1/2 kostki margaryny (125 g.)
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki miodu (270 g.)
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 3/4 szklanki miodu (270 g.)
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 pełne łyżeczki przyprawy do piernika (polecam firmy Kotanyi)
- 2 pełne łyżeczki przyprawy do piernika (polecam firmy Kotanyi)
- 2 łyżeczki ciemnego kakao
- 6 jajek
- 6 jajek
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody
- 3/4 szklanki powideł śliwkowych
Polewa:
- 2 łyżki
masła
- 3
(płaskie) łyżki kakao (lub mniej, w zależności od upodobań)
- 4 łyżki
cukru
- 5 łyżek
śmietany 36 %
Przygotowanie:
W garnku z grubym dnem roztapiamy margarynę z cukrem, miodem,
kakao, cynamonem i przyprawą korzenną. Po chwili dodajemy do nich jogurt i
czekamy, aż wszystko razem się zagotuje.
Gdy masa się zagotuje zdejmujemy ją z ognia i odstawiamy na
bok aby ostygła.
Do ostudzonej masy dodajemy mąkę, sodę, ucieramy całość
mikserem, dodajemy po kolei żółtka, później powidła i jeszcze przez chwilę
ucieramy masę mikserem, aż wszystkie składniki się dokładnie połączą. Na końcu
dodajemy pianę ubitą z białek i delikatnie wmieszujemy ją do masy.
Gotowe ciasto przelewamy do keksówki (u mnie forma 14 x 30
cm. + 4 muffinki) wyłożonej na dnie papierem
do pieczenia (boki smarujemy masłem), wstawiamy ciasto do piekarnika nagrzanego
do temperatury 170 stopni i pieczemy je ok. 50 minut (muffinki piekły się ok. 20 minut), do tzw. suchego patyczka
(pod koniec pieczenia warto przykryć piernik folią, aby się zbytnio nie
przyrumienił).
Piernik strudzimy stopniowo – najpierw w zamkniętym
(wyłączonym) piekarniku, później w lekko uchylonym i dopiero po jakimś czasie
wyjmujemy go z piekarnika na blat.
Gdy piernik ostygnie oblewamy go równomiernie polewą i
ewentualnie dodatkowo dekorujemy (u mnie cukrowe śnieżynki).
Polewa:
Na wolnym ogniu rozpuszczamy masło, dodajemy kakao, cukier, śmietanę, dokładnie łączymy wszystko łyżką i jeszcze przez chwilę podgrzewamy
polewę na wolnym ogniu.
Przed użyciem polewę trzeba troszkę ostudzić. Najlepiej
polewać polewę na ciasto bezpośrednio przez sitko. Smacznego :)
Piękny ten piernik i babeczki też. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Festiwalu Pierniczków :)
u pani Magdy było 6 jaj a tutaj są 3jajka ---czy to pomyłka w przepisie??Czy to Twoja zmiana na ,,lepsze''? .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Powiem szczerze, że niepamiętam już dokładnie, ale poprawiłam w przepisie ilość jajek na 6 sztuk. Myślę, że tego akurat nie zmienialam ;)
UsuńPozdrawiam i dziękuję za bystre oko.
czy można pominąć miód?
OdpowiedzUsuńNie można. Jak każdy inny piernik tak i ten musi mieć w składzie miód - jest go w składzie sporo, oprócz tego że bez niego ciasto byłoby za gęste nadaje on smaku i aromatu. Piernik bez miodu to nie piernik :)
UsuńWitam-czy ten piernik można upiec kilka dni wcześniej,tzn czy może leżeć i nie wyschnie,np 4-5 dni przed wigilią?
OdpowiedzUsuńU mnie leżał 3 dni i był bardzo dobry, nie wiem jak dłużej, ale jest w nim miód, a miód świetnie konserwuje ciasto, więc myślę, że 4 - 5 dni wytrzyma :) Skoro piernik staropolski może leżeć kilka miesięcy to myślę, że temu kilka dni nie zaszkodzi ;)
UsuńŚwietny przepis. Piernik pyszny i wilgotny(nawet po 7 dniach).
OdpowiedzUsuńWłaśnie się piecze 😀
OdpowiedzUsuńWyśmienity
OdpowiedzUsuńupiekłam ten piernik wg magdy gessler ,nie wiem ,ale jes taki jak byłby nie upieczony ,ukroic sie da ale jest dośc wilgotny ,nie jest pulchny ,czy taki ma byc ? prosze o komentarz
OdpowiedzUsuńOn jest lekko wilgotny, ale też zwarty, miękki, swobodnie się kroi. Może za krótko piekłaś? Piekarniki są różne, może trzeba było popiec go u Ciebie dłużej?
UsuńCzy można dać masło zamiast margaryny ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńPiernik rewelacja piekę go co roku na święta wszystkim ogromnie smakuje .Przepisy Pani Magdy Gessler są przepyszne Polecam wszystkim
OdpowiedzUsuńNie wierzę, żeby Magda Gessler używała margaryny.
OdpowiedzUsuń