...
tort, w którym połączonych jest bardzo wiele szlachetnych smaków… oprócz biszkoptu, klasycznego, kakaowego znajdziecie również czekoladową bezę, czarną
porzeczkę i dwa kremy – jeden czekoladowy, drugi na bazie masła orzechowego.
Wykwintny smak podkreśla również poncz na bazie amaretto i cytrusów oraz kawa i
kakao, którymi oprószamy biszkopty. Czysta dekadencja! Jak na wykwintny tort
przystało prezentuje się on bardzo elegancko, jest naprawdę wyśmienity, zadowoli
podniebienia nawet najbardziej wybrednych gości, a do tego jest bardzo
podzielny – już jeden mały kawałek wystarczy, aby się nim porządnie nasycić ;)
Smacznego!
Przepis,
z małymi zmianami, pochodzi z tej strony.
Składniki:
Biszkopt:
-
5 jajek
-
3/4 szklanki cukru
-
1/2 szklanki mąki pszennej
-
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
-
1/4 szklanki ciemnego, gorzkiego kakao
Poncz:
-
sok z 1 cytryny = 60 g.
-
sok z 1 pomarańczy = 80 g.
-
100 ml. Amaretto
Beza:
-
3 białka
-
150 g. cukru
-
1 pełna łyżka naturalnego kakao
-
1 łyżka mąki ziemniaczanej
-
2 łyżeczki soku z cytryny
-
25 g. drobno posiekanych orzechów lakowych
Krem z masła orzechowego:
-
150 g. masła orzechowego (bez soli i cukru, użyłam kremowe masło orzechowe
Felix)
-
75 g. masła
-
1/2 szklanki cukru pudru
-
3/4 łyżeczki cynamonu
-
1/3 łyżeczki soli morskiej (pominęłam)
-
3 łyżki syropu klonowego lub miodu
-
200 g. serka mascarpone
Krem czekoladowa trufla:
-
200 g. ciemnej czekolady (dałam 1/2 na 1/2 gorzką i mleczną czekoladę,
następnym razem dam więcej gorzkiej czekolady)
-
300 g. serka mascarpone
-
200 g. śmietanki kremówki 36 %
-
1/3 szklanki cukru pudru
Dodatkowo:
-
4 płaskie łyżki ciemnego, gorzkiego kakao
-
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
-
ok. 200 g. konfitury z czarnej porzeczki
Przygotowanie:
Biszkopt:
Na
najwyższych obrotach miksera ubijamy białka na sztywną pianę, tak aby po
odwróceniu garnka do góry dnem białka były sztywne, zwarte i nie wypadały z
garnka. Nie wyłączając miksera pod koniec ubijania białek stopniowo dodajemy
cukier, a następnie po kolei żółtka, ciągle ubijając masę mikserem. Na koniec
wsypujemy do garnka przesianą mąkę, kakao i delikatnie łączymy je z masą – łyżką,
bardzo delikatnie.
Dno
tortownicy (o średnicy 23 cm.) wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym
nie smarujemy, przelewamy ciasto do formy, wstawiamy je do piekarnika
nagrzanego do temperatury 170 stopni (u mnie termoobieg + góra – dół) i
pieczemy ok. 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).
Upieczony
biszkopt wyjmujemy z piekarnika i razem z blachą upuszczamy go na podłogę z
wysokości ok. 50 – 60 cm. (jeśli mamy na podłodze kafelki podkładamy ręcznik
lub koc), a następnie odstawiamy go na bok, aż całkowicie wystygnie.
Po
ostudzeniu dzielimy biszkopt na 2 równe części, resztę kruszymy na drobne
okruszki (pokruszony biszkopt wykorzystamy do dekoracji boków tortu).
Beza:
Białka
ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania powoli,
łyżka po łyżce cukier. Pianę ubijamy jeszcze przez około 2 minuty i po chwili
dodajemy mąkę ziemniaczaną, kakao i sok z cytryny. Gotową masę przekładamy do
tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch posypujemy drobno
posiekanymi orzeszkami, wstawiamy bezę do piekarnika nagrzanego do temperatury
170 stopni, pieczemy ją przez 20 minut, następnie obniżamy temperaturę
piekarnika do 100 stopni i pieczemy bezę przez kolejne 20 minut
lub do momentu, aż beza się zapiecze i dobrze zarumieni.
Krem
czekoladowa trufla:
Czekoladę
roztapiamy w kąpieli wodnej, dodając w między czasie 50 g. śmietany kremówki.
Po chwili odstawiamy czekoladę na bok, aby ostygła.
Resztę śmietany kremówki oraz pozostałe składniki na krem ubijamy w garnku do otrzymania gęstego kremu. Po chwili dodajemy ostudzoną czekoladę i ponownie ucieramy masę mikserem do momentu, aż wszystkie składniki się połączą i utworzą gładki, jednolity krem.
Resztę śmietany kremówki oraz pozostałe składniki na krem ubijamy w garnku do otrzymania gęstego kremu. Po chwili dodajemy ostudzoną czekoladę i ponownie ucieramy masę mikserem do momentu, aż wszystkie składniki się połączą i utworzą gładki, jednolity krem.
Krem
z masła orzechowego:
Wszystkie
składniki (oprócz serka mascarpone) przekładamy do miski i ucieramy je przez ok.
2 – 3 minuty. Po chwili dodajemy serek mascarpone
i ucieramy masę jeszcze przez ok. 1 – 2 minuty, aż krem lekko się napuszy.
Poncz:
Łączymy
amaretto, sok z pomarańczy i cytryny (sok z cytrusów najlepiej przecedzić przez
sitko, aby poncz nie miał miąższu).
Na
paterze układamy pierwszy blat biszkoptu, ponczujemy go połową ponczu (ja poczuję
torty za pomocą spryskiwacza), oprószamy 2 łyżkami kakao i łyżką kawy, smarujemy warstwą dżemu (najlepiej gładkiego, np. zmiksowanego) i wykładamy czekoladowy krem (1/4 kremu odkładamy do
posmarowania boków tortu). Na krem wykładamy drugi blat biszkoptu, dokładnie go
ponczujemy, oprószamy resztą kakao oraz kawy i rozsmarowujemy krem z masła
orzechowego. Na wierzch układamy bezę, boki smarujemy resztą odłożonego wcześniej
kremu i dekorujemy je okruszkami z biszkoptu. Można również w początkowej fazie
przygotować tort zapinając wokół obręcz tortownicy, a gdy się schłodzi zdjąć obręcz i udekorować
boki tortu.
Przed
podaniem tort musi schłodzić się w lodówce przez minimum 3 godziny.
Pracochłonny,ale efekt końcowy cudowny :)
OdpowiedzUsuńWspaniały :) !
OdpowiedzUsuńDzieki. A do tego jest przepyszny ;)
OdpowiedzUsuń