środa, 28 czerwca 2017

Murzynek bezglutenowy

… puszysty, delikatnie wilgotny, w polewie z dodatkiem prawdziwej czekolady. Ciasto bardzo szybkie i proste w przygotowaniu, a cieszy oko i podniebienie jak wykwintny tort, sami wiecie... dobry przepis bezglutenowy to prawdziwy skarb. I ten zapach unoszący się w domu podczas pieczenia… czekoladowa rozpusta ;) Przepis na tego murzynka to nasz rodzinny przepis przerobiony na wersję bezglutenową i to nie byle jaką – choć w strukturze zupełnie inny, bardziej sypki bardzo smaczny – naprawdę warto trzeba go spróbować! Smacznego.
Składniki:
- 165 g. margaryny
- 1 szklanka cukru (220 g.)
- 2 łyżeczki bezglutenowego cukru wanilinowego (10 g.)
- 80 g. mleka 3,2 %
- 1,5 łyżki ciemnego, gorzkiego, bezglutenowego kakao
- 1/4 szklanki skrobi ziemniaczanej
- 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/4 szklanki mixu B do wypieku chleba Schar
- 1/4 szklanki mąki ryżowej
- 1 bezglutenowy budyń czekoladowy (opakowanie na 0,5 l. mleka, 45 g.)
- 1/3 opakowania bezglutenowego proszku do pieczeniu (10 g.)
- 3 duże jajka

Polewa:
- reszta margaryny (ok. 85 g.)
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka bezglutenowego kakao (u mnie pełna łyżka, następnym razem dam płaską)
- 6 kostek mlecznej, bezglutenowej czekolady
Przygotowanie:
W dużym garnku umieszczamy masło, cukier, cukier wanilinowy, mleko i kakao. Wstawiamy je na gaz i ciągle mieszając doprowadzamy do wrzenia. Gorącą masę zdejmujemy z ognia i odstawiamy na bok, aby ostygła.
Do ostudzonej masy (może być jeszcze lekko ciepła, ale nie gorąca) dodajemy żółtka, mąkę, budyń, proszek do pieczenia i ucieramy masę mikserem, krótko, tylko do połączenia się składników. Na koniec dodajemy ubite na sztywno białka i delikatnie dodajemy je do masy, łyżką lub szpatułką.
Gotowe ciasto przelewamy do keksówki o długości 20 cm. wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy do tzw. suchego patyczka, ok. 40 – 45 minut.
Gdy ciasto wystygnie wyjmujemy je z formy i dekorujemy polewą czekoladową.
Polewa:
Polewę przygotowujemy dopiero gdy ciasto wystygnie – jest gotowa od razu po przygotowaniu i dość szybko zastyga dlatego jeszcze ciepłą dekorujemy ciasto.
W małym garnuszku roztapiamy margarynę, cukier, wodę i kakao. Gdy wszystkie składniki się zagotują i dokładnie rozpuszczą dodajemy czekoladę, zdejmujemy garnuszek z ognia i mieszamy polewę do momentu, aż czekolada całkowicie się rozpuści.
Produkty, które użyłam do zrobienia ciasta:
Kakao ciemne Celiko, proszek do pieczenia Celiko, cukier wanilinowy Celiko, margaryna Kasia, budyń czekoladowy bez glutenu Dr Oetker, czekolada Goplana mleczna bezglutenowa, mąka kukurydziana Bezgluten, mąka Schar Bread – Mix, mąka ryżowa Piotr i Paweł Plus, skrobia ziemniaczana PPZ Trzemeszno

Ciasto z ciecierzycy

… na diecie bezglutenowej trzeba eksperymentować... Choć na początku wydawało mi się, że nie ma ciast bezglutenowych okazuje się, że są! Dziś zapraszam Was na ciasto z ciecierzycy… mięsiste, delikatnie wilgotne, dość wytrawne w smaku (jeśli lubicie słodkie ciasta warto dodać więcej cukru), całą słodycz nadaje mu polewa czekoladowa. Odrobinę przypomina murzynka z bakaliami, to takie ciasto deserowe do popołudniowej herbatki. Jeśli nie lubicie bakalii można je pominąć w cieście, a np. posypać nimi wierzch ciasta (następnym razem wypróbuję właśnie tę wersję). Naprawdę warto wpisać je w słodkie menu – jak przyjdzie Wam ochota na coś słodkiego można jeść je bez wyrzutów sumienia… w końcu nie zawiera mąki ;)
Przepis znalazłam tu.
Składniki:
- 1 puszka odsączonej ciecierzycy (ok. 240 g.)
- 3 jajka
- 1 dojrzały banan
- 5 łyżeczek stewii (u mnie 1/2 szklanki cukru)
- 2 łyżki kakao
- 1/2 płaskiej łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- 4 łyżki zmielonych migdałów (dałam migdały w całości, 60 g.)
- 4 łyżki posiekanej suszonej żurawiny (u mnie 20 g. posiekanych daktyli i 20 g. grubo zmielonych orzechów laskowych)
- trochę aromatu waniliowego 

Polewa czekoladowa
- 30 g. czekolady gorzkiej
- 30 g. czekolady mlecznej
- kilka łyżek mleka
Przygotowanie:
Ciecierzycę odsączamy na sitku. Jeśli była z dodatkiem soli przelewamy ją zimną wodą.
Wszystkie składniki (oprócz żurawiny) przekładamy do blendera i ucieramy je na gładką masę. Po chwili dodajemy żurawinę (u mnie daktyle i orzechy laskowe), mieszamy całość łyżką, przelewamy ciasto do małej keksówki (o długości 20 cm.) wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do temperatury 170 – 175 stopni i pieczemy ok. 30 – 35 minut.
Po upieczeniu ciasto jest bardzo delikatne – oderwijcie je od papieru dopiero, gdy lekko ostygnie. Po ostudzeniu dekorujemy ciasto polewą czekoladową. Smacznego :)
Polewa:
Czekoladę roztapiamy w małym garnuszku na wolnym ogniu lub w kąpieli wodnej, stopniowo dodając mleko do uzyskania gładkiej, jednolitej polewy.

sobota, 15 kwietnia 2017

Pasztet bezglutenowy

… w ostatniej chwili, tuż przed świętami zapraszam Was na domowy pasztet bezglutenowy. Klasyczny, aromatyczny, delikatny… idealny do kanapek i na świąteczny stół. Przygotowanie jest bardzo proste, nieskomplikowane, idealne dla początkujących kucharzy. Bazę stanowi mięso z rosołu i wątróbki drobiowe. Bardzo go Wam polecam, jest pyszny i całkowicie pozbawiony chemii i glutenu, którą znajdziecie (niestety) w niemalże wszystkich sklepowych pasztetach…
Składniki:
- mięso z rosołu[1] (500 g.) – kurczak o początkowej wadze ok. 1,3 – 1,5 kg.
- 250 g. wątróbki drobiowej
- 2 jajka
- 2 duże cebule
- 1 bułka bezglutenowa ciabatta Schar (50 g.)

Przyprawy:
- 1/2 łyżeczki bezglutenowej przyprawy warzywnej, używam taką:
- 1/3 płaskiej łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka bezglutenowego pieprzu
- 1/3 płaskiej łyżeczki bezglutenowego czosnku w proszku

Przygotowanie:
Wątróbkę przekładamy do małej miski i sparzamy ją wrzątkiem (przez ok. 3 – 4 minuty).
Cebulę kroimy na połówki, a później na plasterki i podsmażamy ją na patelni na lekko rumiany kolor – na maśle lub smalcu.
Bułkę namaczamy w gorącym rosole, aż zmięknie i po chwili dokładnie ją odciskamy z nadmiaru rosołu.
Mięso z kurczaka i wątróbkę mielimy w maszynce do mielenia mięsa – najlepiej dwu lub trzykrotnie. W ostatniej partii mielimy również podsmażoną cebulkę i bułkę.
Gotowy farsz przekładamy do dużej miski, dodajemy żółtka, przyprawy i dokładnie wszystko razem łączymy – najlepiej ręką, aż masa będzie gładka. Na koniec dodajemy ubite na sztywno białka i delikatnie je łączymy z farszem.
Gotową masę przekładamy do keksówki (o wymiarach 10 x 30 cm.) wyłożonej papierem do pieczenia (lub 3 małych jednorazowych foremek do pieczenia), wstawiamy pasztet do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy go ok. 50 – 60 minut, aż się ładnie zarumieni.
Przed pieczeniem można ponacinać masę nożem, np. w kratkę lub wyłożyć na wierzch boczek, ziarna kolorowego pieprzu, listki laurowe, suszone śliwki lub inne dodatki, które po upieczeniu będą pięknie się prezentowały. Smacznego :)


[1] Kurczaka gotuję ok. 2 godziny, do miękkości dodając tylko 2 – 3 łyżki bezglutenowej przyprawy warzywnej (np. firmy Bezgluten). Do wywaru można dodać również świeże warzywa i włoszczyznę.

sobota, 1 kwietnia 2017

Pizza bezglutenowa

… w weekend zaszalejemy! – zapraszam Was na domową, bezglutenową pizzę... To mój pierwszy krok w poszukiwaniu dobrej pizzy bezglutenowej. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że pizza bezglutenowa jest na wagę złota? ;) W poszukiwaniu ideału lub chociaż w smaku pizzy na tyle dobrej, by dla niej zgrzeszyć na diecie znalazłam ten przepis. Pizza jest naprawdę niezła jak na bezglutenowa, dlatego wszystkim, którzy tęsknią za smakiem domowej pizzy szczerze ją polecam :) Użyłam mąki takie jak w przepisie – wszystkie udało mi się kupić w supermarkecie Auchan (szukajcie na regale ze zwykłą mąką). Smacznego…
Składniki: (na 2 pizze)
- 3/4 szklanki mąki z tapioki
- 1/2 szklanki mąki ryżowej
- 1/3 szklanki mąki z ciecierzycy
- 1/3 szklanki mąki owsianej[1] lub z sorgo
- 1 łyżka siemienia lnianego, zmielonego (pominęłam)
- 1 płaska łyżeczka soli morskiej
- 1/2 szklanki mleka
- 1 opakowanie drożdży instant bezglutenowych (7 g.)
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy
- 2 białka jajek
Konsystencja ciasta na pizzę po wyrobieniu mikserem.
Przygotowanie:
W niedużym garnku łączymy wszystkie mąki, zmielone siemię lniane (jeśli używacie) i sól.
W małym garnuszku podgrzewamy mleko (ma być lekko ciepłe, nie gorące). Do ciepłego mleka dodajemy cukier i drożdże.
Do mąki stopniowo wlewamy mleko z drożdżami, jednocześnie mieszając łyżką. Po połączeniu składników dodajemy oliwę oraz białka i ucieramy masę mikserem na małych obrotach przez ok. 5 minut. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 30 minut do wyrośnięcia.
2 tortownice o średnicy ok. 24 – 26 cm. wykładamy papierem do pieczenia i zapinamy obręcz tortownicy wypuszczając papier na zewnątrz (ja użyłam 2 okrągłe blaszki do pizzy, które również wyłożyłam papierem do pieczenia).
Do każdej tortownicy przekładamy, a właściwie przelewamy po połowie ciasta. To ciasto na pizzę jest zupełnie inne niż klasyczne ciasto na pizzę z mąki pszennej – jest dość luźne, w konsystencji przypomina gęstą śmietanę lub budyń. Przelane ciasto rozsmarowujemy za pomocą łyżki po prawie całej powierzchni formy i ponownie odstawiamy  ciasto do wyrośnięcia, na ok. 30 minut.
Wyrośnięte pizze wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 230 stopni i pieczemy pizzę 3 minuty. Po 3 minutach smarujemy pizzę sosem pomidorowym, układamy ulubione dodatki (u mnie szynka konserwowa, ser feta, ananas oraz mieszanka serów: mozarelli i cheddar) i pieczemy pizzę jeszcze przez ok. 5 – 7 minut do momentu, aż spód pizzy będzie ładnie zarumieniony. Moja uwaga: uważajcie na drugi czas pieczenia pizzy – każdy piekarnik jest inny, w jednym wystarczą zaledwie 4 minuty, aby pizza się dobrze upiekła, w innym potrzeba zdecydowanie więcej czasu. Ja piekłam moje pizze 5 minut (funkcja termoobieg + góra – dół).


[1] Mąka owsiana często bywa zanieczyszczona przez gluten – należy szukać mąki z certyfikatem, dokładnie oczyszczonej z glutenu. Zwykła mąka owsiana może być spożywana wyłącznie przez osoby na diecie bezglutenowej, osoby z celiakią powinny jej unikać. 

wtorek, 21 marca 2017

Przewodnik po mąkach bezglutenowych

Mąka pszenna to główny i niezastąpiony składnik większości przepisów. Najgorszą bolączką osób na diecie bezglutenowej jest stworzenie odpowiedniej mieszanki mąk, która zastąpiłaby idealnie mąkę pszenną. Oto kilka najpopularniejszych mąk bezglutenowych, kilka słów o nich i podpowiedzi, którą mąkę do czego wykorzystać. Pamiętajcie jednak, że żadna mąka bezglutenowa w 100% nie zastąpi mąki pszennej. Prawie do każdego przepisu trzeba dobrać odpowiedni mix mąk bezglutenowych, by uzyskać dobry efekt.
Mąka, skrobia ziemniaczana – najpopularniejsza mąka, dostępna w niemalże każdym sklepie. Ma postać sypkiego proszku. Najczęściej stosowana jest jako baza do przygotowania budyniu, kisielu, klusek śląskich lub jako zagęszczacz do sosów. Z tej mąki powstaje znakomita babka bezglutenowa.
Tapioka – mąka uzyskiwana z manioku, sypka, neutralna w smaku. Podobnie jak mąka ziemniaczana świetna jako baza do produkcji budyniu, kisielu i jako zagęszczacz sosów. Jest również głównym składnikiem bardzo smacznej pizzy bezglutenowej (przepis wkrótce pojawi się na blogu) ;)
Mąka ryżowa – bardzo dobry substytut mąki pszennej, wyrabiana z ryżu, średnio miałka, o wyraźnej strukturze, ma delikatny smak i zapach. Warto ją łączyć z innymi mąkami, sama w sobie słabo wiąże ciasto. Znakomita do wypieku chleba, pizzy, naleśników i ciast.
Mąka kukurydziana – o lekko słodkawym posmaku i pastelowym, żółtym kolorze. Często stosowana do wyrobu klusek, naleśników, tortilli i słodkich wypieków: ciast, ciasteczek (ciasta z jej dodatkiem są kruche i delikatne). Znajduje również doskonałe zastosowanie jako panierka do kotletów i ryb.
Mąka jaglana – lekko gorzkawa w smaku, nie ma co przesadzać z jej ilością. Można ją stosować do różnych wypieków, np. kruchych ciast, czy ciasteczek.
Mąka gryczana – wyrabiana z ziaren gryki lub niepalonej kaszy gryczanej, ma charakterystyczny, podpalany smak i ze względu na intensywny aromat należy ją mieszać z innymi gatunkami mąk. Jest bardzo bogata w cenne składniki odżywcze, m.in. żelazo, białko, błonnik, a także witaminy z grupy B. Wykorzystywana jest m.in. do wyrobu chleba, makaronu i pierogów.
Mąka z amarantusa –  charakteryzuje się dużą zawartością żelaza i wapnia. Ma lekko orzechowy smak, świetna do przygotowywania placków, ciast, a także jako panierka – dobrze zastępuje bułkę tartą.
Mąka migdałowa – bardzo odżywcza mąka, zawiera w sobie naturalny tłuszcz, świetna do słodkich wypieków – ciast, ciasteczek, biszkoptów. Jest głównym składnikiem francuskich ciasteczek – makaroników. Ma jeden duży minus: jest dość droga, to niewątpliwie najdroższa mąka w spisie moich mąk.
Mąka z ciecierzycy – mąka z cieciorki, dość miałka, ale charakterystyczna w smaku. Najlepiej używać ją w połączeniu z  różnymi gatunkami mąk.
Mąka owsiana – mąka najczęściej zanieczyszczona przez gluten, trzeba szukać mąki z certyfikatem, najlepiej na półkach ze zdrową żywnością. Ta mąka często jest używana do produkcji ciast i deserów, ale nie tylko – świetnie zastępuje mąkę pszenną i śmietanę w zupach i sosach.
            Ile kosztuje mąka bezglutenowa? Biorąc pod uwagę, że mąkę pszenną kupimy za ok. 2 zł. za 1 kg. jest dość droga. W zależności od rodzaju mąki, jaką wybierzemy ceny kształtują się w granicach 3 – 10 zł. za 1 kg. Przykładowe ceny mąk pokazuję w zestawieniu poniżej. Wszystkie mąki udało mi się kupić w supermarkecie Auchan, ale... no właśnie zawsze jest jakieś ale :) Niestety większość mąk z mojego zestawienia ma dopisek: może zawierać gluten – czytajcie dokładnie etykiety. 
Mąka ziemniaczana: ok. 5 zł. za 1 kg.
Mąka z manioku – tapioka: ok. 5 zł. za 500 g.
Mąka kukurydziana: 3 – 4 zł. za 1 kg.
Mąka jaglana: ok. 5 zł. za 500 g.
Mąka gryczana Melvit: ok. 7 zł. za 1 kg.
Mąka z amarantusa: ok. 5 – 6 zł. za 500 g.
Mąka migdałowa: ok. 10 zł. za 500 g.
Mąka z cieciorki Melvit: 9 zł. za 1 kg. mąki
Mąka owsiana z certyfikatem: ok. 5 zł. za 0,5 kg. (zwykła mąka owsiana: ok. 5 zł. za 1 kg.)
          Certyfikowane mąki dostępne są raczej w sklepach BIO, na stoiskach ze zdrową żywnością lub sklepach internetowych. Sieć sklepów Piotr i Paweł ma również w swojej ofercie kilka mąk bezglutenowych: ryżową (ok. 5,99 zł. za 0,5 kg.), z ciecierzycy (ok. 8,79 zł. za 0,5 kg.), jaglaną (ok. 6,99 zł. za 0,5 kg.), gryczaną białą (ok. 7,99 zł. za 0,5 kg.), z siemienia lnianego (ok. 6,99 zł. za 0,5 kg.). 
Możecie wybrać również gotowe mieszanki mąk, np. mąkę bezglutenową do wypieku chleba Schär Mix B: ok. 17 zł. za 1 kg. (skład: skrobia kukurydziana, mąka ryżowa, białko łubinu, glukoza, błonnik jabłkowy, zagęstnik: hydroksypropylometyloceluloza, sól)… i tu pojawia się problem! Dlaczego w gotowych mieszankach zawsze pojawiają się jakieś sztuczne dodatki?!
Hydroksypropylometyloceluloza – aż trudno wymówić! W skrócie: E 464: emulgator, zagęstnik, substancja żelująca, stabilizator… może wywoływać reakcje alergiczne i choć uznawana jest za nieszkodliwą w produktach spożywczych w składzie zdrowej żywności brzmi kiepsko, żeby nie powiedzieć przerażająco… 

niedziela, 19 marca 2017

Naleśniki bezglutenowe

… tak tak, to nie żarty, to naprawdę przepis na naleśniki :) Wystarczy dobra mieszanka mąk i mamy naleśniki, równie smaczne jak te na mące pszennej, naprawdę – nie można im niczego zarzucić. Są delikatne, cieniutkie jak papierek i łatwo się zwijają. Można je podać ze słodkim i słonym nadzieniem – zaszalejcie ;)
Składniki: (na ok. 10 – 12 małych naleśników)
- 2 duże jajka
- 50 g. mąki ryżowej
- 50 g. mąki kukurydzianej
- 25 g. mąki ziemniaczanej
- szczypta soli  
- 1 mały cukier wanilinowy (16 g.)
- 1 szklanka wody mineralnej (250 ml.)
- 25 g. roztopionego masła

Przygotowanie:
W małym garnku łączymy wszystkie mąki, dodajemy sól, cukier wanilinowy, jajka, wodę i ucieramy masę mikserem, aż wszystkie składniki się dokładnie połączą. Pod koniec ubijania dodajemy roztopione masło i odstawiamy masę na bok, na ok. 2 – 3 kwadranse.
Masa jest bardzo rzadka, wylewamy ją partiami na teflonową patelnię i okrężnymi ruchami rozprowadzamy po całej patelni do momentu, aż zobaczymy, że masa się ścina. Naleśniki są bardzo cieniutkie, należy uważać przy przewracaniu, aby się nie porwały (właśnie dlatego smażymy je na małej patelni). Te naleśniki mają jasny kolor, nie smażymy ich na mocno rumiany kolor.

Kluski leniwe bezglutenowe

… twarogowe kluseczki w wersji gluten free :) Kluseczki są podobne do tych tradycyjnych, wykonane są jednak na mieszance mąk bezglutenowych: mąki ziemniaczanej i kukurydzianej. Kluski wychodzą sprężyste i delikatne, w smaku bardzo przypominają te klasyczne :) Dla tych, którzy są na diecie bezglutenowej lub ograniczają gluten bardzo fajny przepis, polecam. 
Składniki: (na 3 – 4 małe porcje)
- 400 g. chudego twarogu (w wersji mniej light można użyć twaróg tłusty lub półtłusty)
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
+ ewentualnie dodatki: u mnie 1 łyżeczka masła i odrobina cukru 
W trakcie przygotowań...
Przygotowanie:
Twaróg, żółtko i cukier rozgniatamy widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków.
Białko ubijamy na sztywną pianę, dodajemy je do twarogu i dokładnie wszystko łączymy, np. widelcem. Na blat kuchenny przesypujemy obie mąki, przekładamy ciasto twarogowe i ugniatamy je do czasu, aż przestanie się lepić i będzie gładkie. Po wyrobieniu ciasto delikatnie się jeszcze klei, ale nie należy dosypywać więcej mąki, aby kluski po ugotowaniu nie wyszły twarde.
Gotowe ciasto dzielimy na 4 części, formujemy wałeczki, lekko je spłaszczamy nożem i tniemy na podłużne paseczki o długości ok. 1 – 1,5 cm.
Gotowe kluseczki wrzucamy na wrzącą wodę i gotujemy do miękkości, ok. 2 minuty od wypłynięcia kluseczek na powierzchnię.
Bezglutenowe leniwe podajemy np. polane odrobiną masła i posypane cukrem. Smacznego :)

Przepisy bezglutenowe

Babka piaskowa bezglutenowa 
Bezowy tort Dacquoise 
Bezowy Rocher 
Budyń waniliowy 
Ciasto czekoladowe doskonałe 
Ciasto mocno truflowe 
Ciasto z ciecierzycy 
Kruche ciasto z malinami i lekką budyniową pianką 
Letni tort czekoladowy z bitą śmietaną i owocami 
Makowiec last minute 

Mini serniczki bacio 
Murzynek bezglutenowy 
Pierniczki Nuernberger Elisenlebkuchen
Sernik czekoladowo orzechowy z nutellą 
Sernik Malina 

DANIA OBIADOWE I INNE:
Chicken nuggets 
Kluski leniwe bezglutenowe 
Najlepsza sałatka z pora
Naleśniki bezglutenowe
Pasztet bezglutenowy 
Pizza bezglutenowa 

Część przepisów z mojego spisu są uniwersalne i należy je dopasować do wymogów przepisu bezglutenowego. Zwracajcie uwagi na etykiety i dopiski „zawiera śladowe ilości glutenu”.  Sama nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale prawie wszystko ma w sobie gluten… Przyszłoby Wam do głowy, że gluten znajdziecie w szynce, parówkach, a nawet przyprawach (pieprz, papryka ostra, czosnek)? A jeśli chodzi o słodycze gluten znajdziecie m.in. w takich produktach jak: kakao, budyń, żelatyna, galaretka, proszek do pieczenia, czekolada... Trzeba kupić specjalne produkty oznaczone jako bezglutenowe.

czwartek, 23 lutego 2017

Babeczki marchewkowe

… specjalnie dla Was, gdy przyjdzie Wam ochota na coś słodkiego ;) Babeczki są naprawdę pyszne, idealnie słodkie, puszyste, a jednocześnie delikatnie wilgotne (zasługa marchewki!), długo zachowują świeżość. Przygotowuje się je dosłownie w chwilę i w dodatku można je zrobić bez użycia miksera. Z tej porcji możemy zrobić również ciasto, w tortownicy o średnicy 21 – 24 cm., ciasto pieczemy ok. 50 – 55 minut. Smacznego :)
Przepis Sylwii z bloga Ostra na słodko.
Składniki: (na ok. 8 – 10 dużych babeczek)
- 2 szklanki marchewki startej na drobnych oczkach (ok. 225 g.)
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej (240 g.)
- 3 duże jajka
- 1 szklanka oleju (210 g.)
- 1 szklanka cukru (220 g.)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (u mnie płaska łyżeczka)
- 1 łyżeczka sody (u mnie płaska łyżeczka)
- 1 czubata łyżeczka cynamonu
- 1 szczypta przyprawy do piernika
- 1 łyżka cukru waniliowego (30 g.)
- szczypta soli

Dodatkowo (dekoracja):
- czekolada mleczna lub cukier puder
Przygotowanie:
Marchewkę ścieramy na tarce o małych oczkach.
Jajka ubijamy z cukrami przez ok. 3 minuty, po czym powoli wlewamy olej.
Dodajemy mąkę przesianą z solą, proszkiem, sodą , cynamonem i przyprawą do piernika – cały czas miksujemy.
Wrzucamy marchewkę i dokładnie mieszamy, już tylko łyżką lub widelcem.
Gotowe ciasto przekładamy do sztywnych papilotek muffinkowych do ok. 2/3 ich wysokości lub do papilotek umieszczonych w formie na babeczki, wstawiamy babeczki do piekarnika nagrzanego do temperatury 175 – 180 stopni i pieczemy babeczki do tzw. suchego patyczka. Moje babeczki w dużych papilotkach piekły się 25 minut, w małych foremkach będą piekły się krócej.
Po ostudzeniu dekorujemy babeczki polewą czekoladową lub posypujemy cukrem pudrem.