…
tort na migdałowym biszkopcie, bez dodatku proszku do pieczenia, z dużą ilością
zmielonych migdałów. Biszkopt jest puszysty, równy i z łatwością można go
podzielić na 3 równe blaty, choć poszukiwania ideału nadal trwają... chciałabym, aby biszkopt był bardziej delikatny i lekki jak biszkopt klasyczny ;) Krem to klasyczny krem budyniowy, domowy, z
dodatkiem masła i margaryny, dzięki czemu idealnie trzyma fason i nie wypływa
podczas krojenia. Kropką nad i są batony Daim, które cudownie wkomponowały się
w całość, nadając ciastu zaskakujący, chrupiący efekt – to właśnie dzięki nim
ten tort jest tak wyjątkowy i niepowtarzalny w smaku... koniecznie musicie go spróbować! Wierzch zdobi
polewa czekoladowa, pokruszone batony Daim oraz prażone płatki migdałów.
Smacznego :)
Składniki:
Biszkopt migdałowy:
-
150 g. zmielonych migdałów
-
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej (25 g.)
-
3 płaskie łyżki kaszy manny (30 g.)
-
6 jajek
-
1/2 szklanki cukru pudru
Poncz:
-
100 ml. mocnej, słodzonej kawy rozpuszczalnej, przestudzonej
-
90 ml. wódki
Krem:
- 3 szklanki
mleka 3,2 %
- 1 duży
budyń waniliowy (ok. 65 g.)
- 6 łyżek
cukru
- 1 duży
cukier waniliowy (ok. 30 g.)
- 5 pełnych
łyżek mąki pszennej
- 2 żółtka
- 1 masło
śmietankowe (200 g.) w temperaturze pokojowej
- 1/2
margaryny Kasi (125 g.) w temperaturze pokojowej
-
3 batony Daim (każdy o wadze 54 g.) – batoniki w czekoladzie mlecznej z
chrupiącym karmelem migdałowym w środku
Polewa:
-
100 g. ciemnej czekolady: 50 g. gorzkiej i 50 g. mlecznej
-
50 g. śmietany kremówki 36 %
Dodatkowo:
-
50 g. płatków migdałowych, uprażonych na suchej patelni
Przygotowanie:
Biszkopt:
W
dużej misce ubijamy białka na sztywną pianę. W drugiej misce ucieramy żółtka z cukrem
na jasny, puszysty krem. Migdały łączymy z mąką ziemniaczaną oraz kaszą manną i
delikatnie łączymy je z masą żółtkową. Następnie stopniowo, łyżka po łyżce dodajemy masę do piany i delikatnie wszystko
razem łączymy tak, aby piana nie opadła. Gotową masę przelewamy do tortownicy o
średnicy 21 cm. wyłożonej na dnie papierem do pieczemy, wstawiamy ją do
piekarnika nagrzanego do temperatury 170 stopni i pieczemy ok. 30 – 40 minut,
do tzw. suchego patyczka.
Poncz:
Wystarczy
wymieszać razem oba składniki. Ja poczuję torty za pomocą spryskiwacza, więc
przelałam oba składniki do spryskiwacza i gotowe :)
Krem:
W dużym
garnku gotujemy 2 szklanki mleka.
W mniejszym
garnku łączymy budyń, cukier, cukier waniliowy, mąkę, żółtka, resztę mleka i
ucieramy je mikserem, aż masa będzie gładka, bez grudek.
Gdy mleko
zawrze, zmniejszamy moc palnika na najniższy, wlewamy masę budyniową i ciągle
mieszając gotujemy ją na wolnym ogniu, aż dokładnie zgęstnieje (krem z trudem
będzie skapywał z łyżki). Na początku krem jest grudkowaty, niech to Was
nie zraża, to znak, ze za chwilę będzie gotowy, a dodatkowo wszystkie grudki
rozbiją się jeszcze przy późniejszym dodaniu masła i margaryny.
Gotowy krem
odstawiamy do ostudzenia (np. w większy garnek z zimną wodą), a gdy całkowicie
wystygnie wkręcamy do niego miękkie masło i margarynę.
Polewa:
Śmietanę
kremówkę podgrzewamy na wolnym ogniu, po chwili zdejmujemy ją z ognia, od razu
dodajemy drobno posiekaną czekoladę i
mieszamy masę do momentu, aż czekolada się całkowicie rozpuści i utworzy
gładką, jednolitą masę.
Gotową
masę odstawiamy na bok, aby lekko przestygła i zgęstniała.
Na paterze
układamy pierwszy blat biszkoptu, równomiernie go ponczujemy, rozsmarowujemy
1/3 kremu budyniowego, wierzch posypujemy
posiekanymi batonikami (1 szt., 54 g.) i w ten sam sposób układamy 3 kolejne
warstwy tortu zostawiając odrobinę kremu do posmarowania boków tortu. Ostatnią
warstwą ma być krem budyniowy. Resztą kremu budyniowego obkładamy boki tortu i
oprószamy je uprażonymi płatkami migdałów. Wierzch oblewamy gęstniejącą polewą
i dekorujemy resztą posiekanych batoników – te mogą być troszkę większe, wtedy
będą ładnie prezentowały się na torcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz