…
tort w formie babeczki, 25 x większej niż standardowa, mała muffinka :) Bazę
mojego tortu stanowi klasyczny murzynek. Większość angielskich przepisów na
ciasto Big Cupcake ma w składzie bardzo dużo masła, ciasto jest ciężkie i suche,
dlatego zmieniłam je na nasz polski, klasyczny murzynek (przepis na ciasto
dostałam od mamy mojego szwagra). Do tego krem pralinowy z prażonymi orzeszkami
laskowymi oraz dekoracja z kremu na bazie szwajcarskiej bezy i mamy naprawdę
ekskluzywny tort! Skoro bazę tortu stanowi zwykły murzynek krem musi być
luksusowy! Największym jego atutem jest to, że za każdym razem może być
inny, wystarczy zmienić dekorację i powstaje nowy tort… smacznego :)
Składniki:
Ciasto:
-
1 margaryna Kasia (250 g., może być pół na pół masło i margaryna)
-
1 i 1/2 szklanki cukru
-
1 duży cukier waniliowy (30 g.)
-
2 łyżki ciemnego, gorzkiego kakao
-
1/2 szklanki mleka
-
1 i 1/4 szklanka mąki pszennej
-
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
-
3 łyżeczki proszku do pieczenia (1 mała torebeczka, 15 g.)
-
1 duży budyń czekoladowy (65 g.)
-
5 jajek
-
szczypta soli
Krem pralinowy:
-
150 g. serka mascarpone
-
150 g. kremu orzechowo – kakaowego typu nutella (u mnie krem z Piotra i Pawła)
-
75 g. podprażonych, zmielonych orzeszków laskowych
-
2 łyżeczki (10 ml.) spirytusu
Krem do dekoracji:
- 460 g.
miękkiego masła, pokrojonego na małe kawałki
- 6 białek
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu lub aromatu waniliowego (opcjonalnie, można pominąć)
- odrobina barwnika
różowego
Przygotowanie:
Ciasto:
Margarynę,
cukier, cukier waniliowy, kakao i mleko przekładamy do garnka z grubym dnem,
wstawiamy je na gaz i ciągle mieszając, czekamy aż masa się zagotuje. Po chwili
zdejmujemy ją z ognia i odstawiamy na bok, aż wystygnie (można wstawić garnek w
większy garnek z zimną wodą, wtedy masa wystygnie dużo szybciej).
W
między czasie ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Do
wystudzonej masy czekoladowej dodajemy żółtka, mąkę, proszek do pieczenia,
budyń i krótko ucieramy masę mikserem, tylko do połączenia się składników w
jednolitą masę. Na koniec dodajemy do masy w 2 – 3 partiach ubitą pianę i
bardzo delikatnie łączymy ją z masą czekoladową.
Gotową
masę przekładamy do formy Big cupcake wysmarowanej masłem i oprószonej kaszą
manną wymieszaną z kakao (2 łyżki kaszy manny + 1 łyżka kakao), rozdzielając ją
na 2 części. Ciasta jest odrobinę za dużo na moją formę, dlatego oprócz
babeczki do tortu upiekłam również 1 miniaturową babkę, można również z reszty
ciasta upiec kilka małych muffinek i ozdobić je tak jak tort, razem będą
wyglądać genialnie :)
Tak
przygotowane ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180
stopni i pieczemy je do tzw. suchego patyczka. Mniejsze ciasto piekło się ok.
40 – 45 minut, większe ok. 50 – 55 minut.
Po
upieczeniu wyjmujemy ciasto z piekarnika, czekamy ok. 10 – 15 minut, aby ciasto odparowało, następnie
delikatnie wyjmujemy je z formy (najlepiej delikatnie palcami pougniatać ciasto
dookoła formy, aby dokładnie od niej odeszło), przekładamy ciasto na talerz i
odstawiamy na bok, aż całkowicie ostygnie.
Krem
pralinowy:
Serek
mascarpone ucieramy mikserem, krótko, tylko do momentu, aż będzie gładki. Po
chwili dodajemy krem orzechowy i jeszcze przez chwilę ucieramy masę mikserem –
do otrzymania gładkiego, aksamitnego kremu. Na koniec dodajemy podprażone
orzechy, spirytus i dokładnie wszystko razem łączymy, wystarczy łyżką.
Krem
do dekoracji:
Białka (mogą
być prosto z lodówki) umieszczamy w misie miksera, dodajemy szczyptę soli i
cukier. Miskę ustawiamy nad parą wodną i cały czas podgrzewając, mieszamy
białka rózgą, łyżką lub widelcem tak długo, aż cukier w białku całkowicie się
rozpuści (najlepiej sprawdzić to organoleptycznie, rozcierając białka i cukier
między palcami – nie powinno być wyczuwalnych ziarenek cukru). Jeśli miska z
białkami (jak i białka z cukrem) mocno się zagrzeją, odstawiamy je do lekkiego
przestudzenia.
Po tym
czasie ubijamy białka z cukrem dokładnie w mikserze (końcówką do ubijania
białek, przez około 10 minut lub dłużej jeśli w pomieszczeniu jest ciepło), aż
masa będzie bardzo gęsta, a beza całkowicie zimna.
Następnie
stopniowo, kawałek po kawałku, dodajemy masło, cały czas miksując. Po pewnym
czasie od rozpoczęcia ubijania masa będzie rzadsza i będzie wyglądała na
zwarzoną – to oznaka, że wszystko jest ok i od otrzymania kremu dzieli nas już
tylko kilka minut.
Krem
ucieramy, aż wyraźnie zgęstnieje, dodajemy do niego ekstrakt z wanilii,
odrobinę barwnika i jeszcze przez chwilę ucieramy masę mikserem.
Dół
babeczki układamy na paterze, wypełniamy wgłębienie kremem pralinowym,
rozsmarowując krem również po obwodzie babeczki tak, aby krem dokładnie
połączył dolne ciasto z górnym. Na górę układamy górną babeczkę dopasowując ją
dokładnie do dolnej części i teraz najprzyjemniejsze… dekoracja :) Do dekoracji
użyłam tylki 1M Wiltona, tylki do formowania liści oraz motylków z masy
marshmallow. Najpierw obsmamarowałam
delikatnie boki tortu (najlepiej wymasować kremem tort ręką), później
udekorowałam boki ciągnąć falbany od dołu do góry tortu, na końcu udekorowałam
górę tortu i przyczepiłam motylki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz