…
trzy bezy ozdobione chrupiącymi, prażonymi orzechami włoskimi oraz powidła
śliwkowe i krem śmietankowy z gorzką czekoladą. Podobny krem znacie już z tortu z czarną porzeczką, tu jednak w połączeniu z bezą i powidłami nabiera zupełnie
innego smaku… tort jest pyszny, taki świąteczny i bardzo elegancki. Wbrew
pozorom nie jest bardzo słodki, słodycz bezy przełamuje delikatny krem
śmietankowy i gorzka czekolada. Polecam.
Bezę
można przygotować wcześniej natomiast przełożenie powidłami i kemem proponuję
zostawić na ostatnią chwilę (góra kilka godzin przed podaniem), beza w
połączeniu z masą jest mało wytrzymała.
Składniki:
Bezy:
-
6 białek
-
300 g. cukru
-
1,5 łyżeczki mąki (skrobii) ziemniaczanej
- garść drobno zmielonych orzechów laskowych lub włoskich
- garść drobno zmielonych orzechów laskowych lub włoskich
Krem:
-
250 g. serka mascarpone
-
250 g. śmietany kremówki
-
2 pełne łyżki (ok. 60 g.) cukru pudru
-
kilka kropli aromatu waniliowego
-
1 śmietan fix (opcjonalnie)
-
50 g. gorzkiej czekolady
Dodatkowo:
-
kilka łyżek powideł śliwkowych (w okresie świątecznym warto połączyć powidła z
odrobiną cynamonu), ok. 300 g.
-
40 g. gorzkiej czekolady (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Na papierze
do pieczenia odrysowujemy 3 okręgi o średnicy 21 – 22 cm. (przy pomocy cyrkla
lub spodu od tortownicy).
Białka
ubijamy na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania stopniowo, łyżka po
łyżce, cukier. Na koniec dodajemy skrobię ziemniaczaną i jeszcze przez chwilę
ucieramy pianę mikserem, krótko, tylko do połączenia się wszystkich składników.
Piana ma być gęsta i sztywna.
Ubite białka
dzielimy na trzy równe części i wykładamy je na przygotowany papier, tak, aby
bezy mieściły się w odrysowanych wcześniej okręgach. Wierzch posypujemy drobno
zmielonymi orzechami.
Bezy
wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 140 stopni i pieczemy je ok.
70 minut. Beza musi być dobrze wypieczona, może nawet lekko popękać z wierzchu
i na bokach, orzeszki się ładnie zarumienią.
Jeśli nie macie
możliwości upieczenia 3 bez na raz można piec je po kolei przygotowując masę na
każdą bezę bezpośrednio przed pieczeniem (na 1 bezę potrzebujemy 2 duże białka,
100 g. cukru i 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej).
Krem:
W jednym garnku ubijamy mascarpone, krótko, tylko
do momentu aż będzie gładki.
W drugim garnku ubijamy na sztywno śmietanę kremówkę,
dodając pod koniec ubijania przesiany cukier puder i do smaku aromat waniliowy.
Gdy kremówka będzie już sztywna dodajemy do niej serek
mascarpone i ucieramy masę mikserem, aż wszystkie składniki się dokładnie połączą.
Jeśli masa będzie mało sztywna na koniec dodajemy 1 śmietan – fix.
Gdy masa będzie gotowa dodajemy do niej czekoladę
startą na tarce o dużych oczkach i delikatnie łączymy czekoladę z masą.
Na paterze układamy pierwszą bezę, smarujemy ją cienką
warstwą powideł śliwkowych (powidła podgrzałam na wolnym ogniu i połączyłam z
cynamonem, dałam ok. 3/4 łyżeczki. Przed posmarowaniem bezy powidłami powidła
muszą być zimne!), wykładamy połowę kremu, przykrywamy krem drugą bezą,
smarujemy ją powidłami, wykładamy resztę kremu, na wierzch układamy trzecią
bezę. Wierzch można dodatkowo udekorować paskami gorzkiej czekolady
roztopionej w kąpieli wodnej z odrobiną mleka.
Bardzo fajny blog Aniu, przejrzałam juz wiele przepisów i są bardzo inspirujące. Dzięki ze chciałaś podzielić się swoją wiedzą kulinarną, pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńBasia
Cieszę się, że podoba Ci się mój blog. Miłego dnia :)
Usuń