sobota, 11 stycznia 2014

Babeczki Reniferki

… pyszne, świąteczne babeczki, tak urocze, że aż szkoda je zjeść :) Bez wątpienia będą cudownym, świątecznym dodatkiem do prezentów dla dzieci, choć na pewno ucieszą też dorosłych, bo kto nie lubi reniferów :) ? Jako bazę wykorzystałam przepis na moje ulubione babeczki – czekoladowe, wilgotne, mocno korzenne, z słodkimi, rozpływającymi się w ustach powidłami śliwkowymi… Nie mogło ich zabraknąć na święta – odkąd upiekłam je pierwszy raz to moje ulubione babeczki, a już w święta są wypiekiem obowiązkowym! :)
Są to babeczki stworzone na świąteczny stół, a dodatkowa, reniferowa dekoracja dodała im tylko uroku – bardzo, bardzo je Wam polecam. Ich przygotowanie zajmuje dosłownie krótką chwileczkę, a efekt? Oceńcie sami…
Moją inspiracją były zdjęcia z tej strony.
Składniki:

Babeczki:
- 2/3 szklanki i 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżeczki cynamonu (u mnie 1,5 łyżeczki Kamis)
- 1 płaska łyżka przyprawy korzennej do piernika 
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej (ja pominęłam)
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120 g. masła
- 55 g. gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki kakao (u mnie 2 czubate łyżki)
- 2 duże jajka
- 3/4 szklanki jasnego brązowego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (u mnie aromat waniliowy)
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18 %
- 3/4 szklanki powideł śliwkowych

Polewa:
- 1 łyżka masła
- 1,5 łyżki kakao 
- 2 łyżki cukru
- 2,5 łyżki śmietany 36 %

Dodatkowo:
- okrągłe biszkopty
- precelki
- draże: kokosowe lub śmietankowe
- cukierki M&M’s (czerwone)
- czerwony pisak spożywczy (opcjonalnie)

Przygotowanie:
Ciasto:
Mąkę pszenną, cynamon, przyprawę korzenną, sodę, oraz proszek  łączymy i przesiewamy przez sitko.
W dużym garnku roztapiamy masło, zdejmujemy je z palnika, dodajemy posiekaną na drobne kawałki czekoladę i odstawiamy do jej roztopienia, mieszając pod koniec. Następnie dodajemy przesiane kakao, mieszamy masę i odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
Jajko z cukrem ubijamy mikserem do puszystości, dodajemy ekstrakt z wanilii, ubijamy, dodajemy masę czekoladową i dokładnie ucieramy. Na koniec dodajemy śmietanę, na zmianę z suchymi składnikami, mieszając łyżką tylko do połączenia składników.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami, wykładamy część masy, wyrównujemy ją mokrą łyżką, na środek wykładamy małą łyżeczkę powideł (nie za dużo, aby powidła nie wypłynęły podczas pieczenia) i przykrywamy je drugą częścią ciasta czekoladowego. Wierzch babeczek ponownie wyrównujemy mokrą łyżką, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 170 stopni i pieczemy je przez ok. 20 – 25 minut, do tzw. suchego patyczka 
Upieczone babeczki wyjmujemy z piekarnika, studzimy je, jeśli zajdzie taka potrzeba okrajamy je tak, aby miały tylko lekką górkę i równomiernie oblewamy je przygotowaną polewą.
Polewa:
Na wolnym ogniu rozpuszczamy masło, dodajemy cukier, kakao, śmietanę, dokładnie łączymy wszystko łyżką i jeszcze przez chwilę podgrzewamy polewę na wolnym ogniu, a gdy będzie już gładka zdejmujemy ją z ognia i odstawiamy na bok, aż przestygnie.
Gdy polewa na babeczkach lekko zastygnie nakładamy na każdą babeczkę małe, okrągłe biszkopty i przyczepiamy precele. Za pomocą reszty polewy przyklejamy reniferom noski (czerwone M&M – sy), przyczepiamy oczy (białe draże) i robimy czekoladowe kropki na oczkach. Na koniec można jeszcze dorysować reniferom czerwone usta :) Miłej zabawy… 

2 komentarze: