…
czasem nawet zwykła tarta może zaskoczyć… ta jest naprawdę świetna, leciutka i za każdym razem może być inna… moja tarta jest z
truskawkami, ale doskonała jest również z malinami lub wiśniami. Masa budyniowa
wykonana jest na bazie kwaśnej śmietany – w smaku przypomina delikatny
serniczek, połączony z owocami i kruchym spodem, jest po prostu obłędna. Teraz już wiem, czemu tarty piekę tak rzadko…
jedna blaszka to zdecydowanie za mało ;) Smacznego.
Przepis
(z drobnymi zmianami) pochodzi z tej strony:
Składniki:
(na tartę o średnicy 25 cm.)
Kruchy spód:
-
1 duże jajko
-
2 łyżeczki zimnej wody
-
155 g. mąki pszennej (dałam odrobinę więcej)
-
50 g. drobnego cukru
-
szczypta soli
-
115 g. zimnego masła, pokrojonego na małe kawałki
Krem: (z
1,5 porcji)
-
3 duże jajka
-
420 g. kwaśnej śmietany (u mnie śmietana 18 % Piątnicy)
-
1 łyżeczka aromatu waniliowego
-
150 g. cukru
-
1,5 łyżki mąki pszennej
-
szczypta soli
Dodatkowo:
-
garść świeżych owoców (maliny, truskawki, wiśnie, borówki…)
Przygotowanie:
Spód:
Składniki
na kruchy spód wyrabiamy w malakserze (ja ugniatałam składniki ręcznie –
najpierw wsypałam składniki suche, dodałam mokre i szybko zagniotłam ciasto w
jednolitą kulę), zawijamy je w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki aby ciasto
się schłodziło – wystarczy 30 minut.
Po
wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkowujemy je na cienki placek i przekładamy do formy
na tartę o średnicy ok. 25 cm. (forma na tartę musi być wcześniej dokładnie
wysmarowana masłem i wysypana kaszą manną) i lekko nakłuwamy ciasto widelcem.
Na ciasto nakładamy papier do pieczenia, a następnie na papier wysypujemy
specjalne kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (kulki można zastąpić fasolą
lub ryżem, ja ułożyłam spód od tortownicy). Tak przygotowane ciasto podpiekamy
w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni przez 15 minut. Następnie zdejmujemy
kulki, papier i podpiekamy ciasto przez kolejne 7 – 9 minut, do lekkiego
zbrązowienia spodu (ja ciasto piekłam krócej, gdyż szybko się zarumieniło).
Krem:
Wszystkie
składniki na krem ucieramy mikserem do gładkości – ja zrobiłam krem z 1,5
porcji.
Tak
przygotowany krem przelewamy na wcześniej podpieczony spód (może być jeszcze
ciepły) i wciskamy do niego owoce (jeśli chcemy, można owoce podać oddzielnie,
układając je po upieczeniu tarty na samym wierzchu lub po prostu ozdobić tartę
konfiturą). Ja zrobiłam tartę z truskawkami.
Gdy
nasze ciasto będzie gotowe wstawiamy je do piekarnika i zapiekamy przez kolejne
20 – 30 minut, aż wierzch budyniu będzie miękki i lekko sztywny (nie może pozostać
płynny, zwłaszcza po środku – w razie potrzeby przedłużamy pieczenie o
dodatkowe kilka minut).
Upieczoną
tartę wyjmujemy z piekarnika, a gdy przestygnie wstawiamy ją do lodówki na co
najmniej kilka godzin, aby krem dokładnie stężał.
Przed
podaniem można dodatkowo posypać tartę cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz