… drożdżówki w serowym wydaniu. Nie
są to klasyczne drożdżówki nadziane twarogiem, te drożdżówki są nim tylko
delikatnie posmarowane dzięki czemu są bardziej wilgotne i jednocześnie mają
fajny, delikatnie serowo – śmietankowy smak. Dodatkowo drożdżówki zdobi
cytrynowy lukier lub kruszonka. Jest to świetna alternatywa na weekendowe
śniadanie lub jako przekąska dla dzieci.
Polecam, przepis znalazłam tu.
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej + odrobina
do podsypywania
- 1 cukier waniliowy (16 g.)
- 1 torebka suchych drożdży (7g)
- 1 cukier waniliowy (16 g.)
- 1 torebka suchych drożdży (7g)
- 1/2 łyżeczki drobno startej skórki
z cytryny
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mleka
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mleka
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 50 g. masła (rozpuszczona)
- kilka łyżek gorącej wody
Nadzienie:
- 400 g. zmielonego, półtłustego białego sera (ja utarłam ser w blenderze)
Nadzienie:
- 400 g. zmielonego, półtłustego białego sera (ja utarłam ser w blenderze)
- 2 – 3 łyżki cukru
- 1 płaska łyżka cukru waniliowego
- 1 żółtko
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- kilka kropli aromatu śmietankowego
Przygotowanie:
Ciasto:
Drożdże łączymy z mąką, cukrem, cukrem waniliowym i
skórką z cytryny. Mleko podgrzewamy. Jajka ubijamy widelcem.
Do mąki z cukrem i skórką dodajemy roztrzepane jajka,
wlewamy mleko i wyrabiamy ciasto, aż otrzymamy gładką kulę – ciasto ma być
dosyć gęste, napowietrzone, sprężyste i mało kleiste. Moje ciasto było zbyt
gęste, ciężkie, dlatego dodatkowo dodałam do niego odrobinę wrzątku. Do tak
przygotowanego ciasta dolewamy rozpuszczone, lekko ciepłe masło i jeszcze raz
całość porządnie wyrabiamy (ja masło dodałam od razu, nap oczątku wyrabiania
ciasta). Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy je w ciepłe
miejsce do wyrośnięcia.
W czasie gdy ciasto rośnie przygotowujemy nadzienie łącząc
dokładnie wszystkie jego składniki. Twaróg warto wcześniej zmielić lub utrzeć w
blenderze, aby miał gładką konsystencję.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na wysypaną mąka
stolnicę, dzielimy na kilka części, 1 część rozwałkowujemy na duży prostokąt,
resztę w między czasie trzymamy pod ściereczką, aby ciasto nie wyschło.
Na rozwałkowane ciasto nakładamy nadzienie, zwijamy
ciasto „na 3” wzdłuż dłuższego boku, kroimy ciasto w podłużne paseczki, każdy
pasek zwijamy w twista i odkładamy kokardki na blaszkę wyłożoną papierem do
pieczenia. Moje kokardki są mniejsze, można zrobić również duże drożdżówki. W
ten sam sposób przygotowujemy drożdżówki z pozostałego ciasta.
Otrzymane drożdżówki przed pieczeniem można posmarować
jajkiem roztrzepanym z odrobiną mleka i posypać kruszonką. Ja część drożdżówek
zrobiłam z kruszonką, część z lukrem.
Gotowe drożdżówki odstawiamy do lekkiego napuszenia na
ok. 1 – 2 kwadranse, po czym wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do
temperatury 180 stopni i pieczemy do lekkiego zarumienienia, ok. 10 – 20 minut,
w zależności od wielkości drożdżówek.
Lukier: 1 szklanka cukru pudru dokładnie roztarta z 1
łyżką soku z cytryny i odrobiną wrzątku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz