…
na początku są mięciutkie, później twardnieją i potrzebują kilka tygodni aby
zmięknąć, więc to już ostatni dzwonek, aby je przygotować – pyszne, doskonale
wszystkim znane pierniczki Katarzynki w kształcie uroczej chmurki. Świetnie smakują
jako klasyczne pierniczki, ale można z nich również przygotować pierniczki na
choinkę lub inne, świąteczne ozdoby.
Najpopularniejsza, oryginalna foremka jest trudno dostępna, czasem można
ją kupić na allegro lub w toruńskich sklepikach. Jeśli nie macie takiej
możliwości możecie przygotować szablon Katarzynki wycinając odpowiedni wzór z
kartki sztywnego papieru i powycinać pierniczki z ciasta przy użyciu takiej
foremki – jest przy tym dużo więcej pracy, ale warto… Katarzynkowy efekt jest
nie do opisania :)
Składniki:
- 200 g. płynnego miodu
- 1 łyżeczka przypraw korzennych (ja użyłam domową przyprawę – 1 czubatą
łyżeczkę)
- kilka łyżek karmelu (ja dodałam 1 łyżkę kakao)
- 100 g. cukru pudru
- 1 duże jajko
- 400 g. mąki pszennej
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 – 2 łyżki śmietany 12 – 18 % (opcjonalnie)
Dodatkowo: (do posmarowania pierniczków)
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka wody
Przygotowanie:
Do płynnego miodu dodajemy przyprawy korzenne, cukier, trochę karmelu dla
koloru, jajko, potem mąkę z proszkiem do pieczenia i energicznie wszystko zagniatamy,
aż ciasto przestanie się kruszyć. Jeśli ciasto będzie za suche można dodać do
niego 1 – 2 łyżki kwaśnej śmietany.
Gotowe ciasto rozwałkujemy na blacie lekko oprószonym mąką, przy użyciu
odpowiedniej foremki wykrawamy pierniczki o grubości min. 5 mm, układamy je na
blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu smarujemy pierniczki
miodem wymieszanym z wodą, wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do temperatury
180 – 190 stopni i pieczemy j ok. 12 – 15 minut (trzeba uważać, aby ich za
bardzo nie spiec, bo będą twarde).
Jeśli
pierniczki mają być na choinkę przed pieczeniem robimy w nich otworki na
wstążkę, np. słomką.
Pierniczki
przechowujemy w szczelnie zamkniętym pudełku. Aby zmiękły na ok. 2 tygodnie przed
świętami wyjmujemy je na talerzyk i czekamy, aż zmiękną – muszą wchłonąć wilgoć
z powietrza. Można również obłożyć je w puszce kawałkami jabłek, wtedy będą na
bieżąco miękły (jabłka należy systematycznie wymieniać na nowe). Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz