…
przepis dość intrygujący, gdyż głównym składnikiem ciasta jest cukinia.
Zastanawiałam się jak to może smakować, ale zaryzykowałam sądząc, że podobnie
jak ciasta z marchewką (Tort Carrot Cake, Ciasto marchewkowe najlepsze) to będzie równie fenomenalne, no i
jest! Ciasto jest gęste, mięsiste, intensywnie czekoladowe, wilgotne, w konsystencji
przypomina troszkę brownie, choć jest bardziej puszyste i nawet jeśli wyjdzie
Wam zakalec to będzie najpyszniejszy zakalec na świecie! :) A cukinia? Cukinia
wbrew pozorom jest niemalże niewyczuwalna, a dzięki temu, że jest jej naprawdę
sporo w składzie ciasto bardzo długo zachowuje świeżość, najlepsze jest na
drugi, nawet trzeci dzień…
Składniki:
Ciasto:
- 115 g. miękkiego masła
- 1/2 szklanki oleju (125 ml.)
- 250 g. drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii aromat
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 duże jajka
- 1/2 szklanki kwaśnej gęstej śmietany lub jogurtu naturalnego
- 300 g. mąki pszennej
- 60 g. kakao (ja dałam 40 g.)
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (niekoniecznie)
- 2 szklanki cukinii startej na tarce o dużych oczkach (około 340 g.)
- 60 g. gorzkich chipsów czekoladowych lub posiekanej gorzkiej czekolady
Polewa czekoladowa:
- 100 g. gorzkiej czekolady (u mnie 40 g. gorzkiej i 60 g. mlecznej)
- 40 g. masła
Przygotowanie:
Ciasto:
Masło ucieramy mikserem na jasną puszystą masę, po chwili dodajemy do masła
olej i ciągle ucierając masę mikserem dodajemy kolejno cukier, wanilię, sodę,
proszek do pieczenia i sól. Następnie dodajemy po kolei jajka, dokładnie
ucieramy masę, dodajemy mąkę na przemian ze śmietaną, później kakao, kawę (ja
dałam 1 łyżeczkę rozpuszczoną w 1 łyżce wrzątku) i jeszcze przez chwilę
ucieramy masę mikserem. Na koniec dodajemy cukinię (można zetrzeć ją razem ze
skórką, ja obrałam cukinię ze skórki i troszkę odcisnęłam z soku), czekoladę i
delikatnie wmieszujemy je do masy.
Blaszkę o wymiarach 22 x 33 cm. (u mnie forma 24 x 24 cm., następnym razem dałabym mniejszą, ponieważ ciasto jest dość niskie) wykładamy
papierem do pieczenia, przelewamy do niej ciasto, wstawiamy je do piekarnika
nagrzanego do temperatury 160 – 170 stopni i pieczemy je ok. 35 – 45 minut (lub
dłużej, do tzw. suchego patyczka, moje ciasto piekło się 40 minut).
Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika, lekko je studzimy i równomiernie
oblewamy je polewą. Ja dodatkowo na jeszcze ciepłą polewę starłam troszkę czekolady, która później nie do końca zastygła i stworzyła czekoladowe krople rosy :)
Polewa:
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy masło i dokładnie je razem
łączymy. Na moją blaszkę potrzebowałam polewy z podwójnej porcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz