wtorek, 6 sierpnia 2013

Szwarcwaldzka Pavlova

… czyli pyszny deser bezowy z frużeliną wiśniową, bitą śmietaną i czekoladą, czy potrzeba czegoś więcej, aby stwierdzić, że jest pyszna? Jest to zdecydowanie bardzo elegancki tort, naprawdę nie ma sobie równych i bez wątpienia zaskoczy wszystkich – i wyglądem i smakiem… jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny i choć z klasycznym tortem Szwarcwaldzkim ma niewiele wspólnego jest fenomenalny. Połączenie słodkiej bezy, delikatnej kremówki i czekolady z lekko kwaskowatymi owocami to prawdziwy afrodyzjak – tort, który może spokojnie zająć zaszczytne miejsce na podium, tuż obok obłędnego tortu Dacquoise.
Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki.
Składniki:

Beza:
- 6 białek
- 350 g. drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli

Frużelina wiśniowa:
- 250 g. wiśni (świeżych lub mrożonych)[1]
- 1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości gorącej wody
- pół szklanki cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 1 łyżce wody

Dodatkowo: (na dekorację)
- 150 ml. śmietany kremówki 30 – 36 %, schłodzonej
- 80 g. gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
Beza:
Na dużej blaszce  układamy brązowy papier do pieczenia i przy pomocy cyrkla lub spodu od tortownicy odrysowujemy na nim okrąg o średnicy 20 – 22 cm.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, następnie dodajemy powoli (po łyżce) cukier i ubijamy pianę, aż będzie gładka i błyszcząca. Na koniec dodajemy sok z cytryny, mąkę ziemniaczaną i jeszcze przez chwilę ucieramy pianę mikserem – do pełnej sztywności białek.
Ubite białka wykładamy na przygotowany papier tak, aby beza mieściła się w odrysowanym wcześniej okręgu i wyrównujemy brzegi ku górze.
Bezy wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni, na środkowy poziom piekarnika, po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy bezę jeszcze przez 90 minut (ja piekłam bezę jeszcze dodatkowo przez 1 godzinę w temperaturze 150 stopni). Beza powinna się lekko przyrumienić i delikatnie popękać. Piekarnik wyłączamy, lekko uchylamy drzwiczki i zostawiamy bezę do całkowitego wystygnięcia na minimum kilka godzin lub najlepiej na całą noc.
Frużelina:
W małym garnuszku łączymy wiśnie z cukrem, wstawiamy je na gaz i podgrzewamy na średnim ogniu, aż cukier się rozpuści uważając, aby nie doprowadzić do wrzenia (owoce puszczą sporo soku). Po chwili dodajemy sok z cytryny, wodę z mąką, dokładnie wszystko łączymy, lekko podgrzewamy i zdejmujemy owoce z ognia.
Rozpuszczoną żelatynę powoli dodajemy do owoców uważając, aby nie wytworzyły się grudki (można najpierw ją rozrobić z odrobiną soku z owoców, by nie była tak gęsta).
Gotową frużelinę lekko schładzamy, aby sos owocowy zgęstniał – frużelina powinna mieć konsystencję kisielu, nie może być jednak gęsta jak galaretka.
Dekoracja:
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywną pianę uważając, by jej nie przebić.
W między czasie przygotowujemy czekoladowe rurki. W tym celu czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, rozsmarowujemy jej równą i cienką warstwę na stalowej blaszce lub marmurowym blacie. Kiedy czekolada zastygnie, ale jednocześnie będzie wciąż plastyczna przy pomocy ostrego stalowego przyrządu kuchennego (np. noża) formujemy rurki z czekolady: trzymając ostrą stroną do dołu, prawie pionowo, nachylając lekko do zewnątrz zeskrobywać czekoladę z blaszki lub blatu.
Ja zrobiłam rurki ścierając czekoladę bezpośrednio na bezę przy pomocy nożyka (skrobaczki) do obierania warzyw.
Na dużym talerzu układamy bezę, na wierzch wykładamy ubitą śmietanę kremówkę, po wierzchu oblewamy Pavlovą frużeliną wiśniową (część można zostawić, by nie było bezie zbyt ciężko i podać ją osobno obok deseru na talerzykach). Wierzch dekorujemy rurkami z czekolady. Najlepiej przygotować Pavlovą tuż przed podaniem. Smacznego :)


[1] Można również użyć wiśnie z syropu / kompotu, ale należy wtedy dodać również troszkę soku – kompotu, ponieważ wiśnie z kompotu nie puszczą już soku, który normalnie puszczają owoce świeże lub mrożone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz