…
czyli tort stworzony dla osób kochających czekoladę i uwielbiających słodycze
:) Jest zupełnie inny niż wszystkie, zamiast biszkoptu tym razem używamy
miękkie, wilgotne i bardzo czekoladowe blaty, które idealnie trzymają
równowagę, łączą się z kremem i tworzą bardzo wysoki tort… Masa to słodki krem na
bazie serka Philadelphia, cukru pudru i masła orzechowego, z wyraźnie
wyczuwalną nutą orzechową, oblany grubą warstwą czekolady, udekorowany
orzechami laskowymi… prawdziwa poezja, której nikt nie jest w stanie się oprzeć.
Polewa czekoladowa nie zastyga do końca, dzięki czemu przyjemnie rozpływa się w
ustach i nie ma najmniejszych problemów z pokrojeniem tortu nawet na malutkie
kawałki… Jest pyszny, słodki, rozpływający się w ustach, no po prostu obłędny.
Ma tak nietypowy smak, że trudno go porównać z jakimkolwiek innym ciastem – jest jedyny w
swoim rodzaju, dość łatwy i szybki w przygotowaniu, a efekt końcowy jest murowany: wszyscy Twoi goście będą prosić o przepis i dokładkę :) To tort stworzony na specjalne i wyjątkowe okazje, ja przygotowałam go na Dzień Matki. Jest to najlepszy tort czekoladowy jaki jadłam, ale uwaga – jest zabójczo słodki :) Z tych proporcji wychodzi bardzo
dużo małych kawałków tortu, gdyż tort jest bardzo słodki i syty, dlatego na
jego degustację możemy zaprosić bardzo wielu gości, a dla przełamania
ekstremalnej słodyczy przyda się coś lżejszego dlatego podajemy go obowiązkowo
z szampanem, kawą lub mocną herbatą… smacznego :)
Przepis
zrobił już niesamowitą karierę na tej stronie, dlatego z chęcią go wypróbowałam
i teraz z przyjemnością dzielę się nim z Wami… w całym przepisie zmieniłam
jedynie polewę.
Składniki:
Ciasto:
-
2 szklanki mąki pszennej
- 2 i 1/2 szklanki cukru
- 3/4 szklanki gorzkiego kakao
- 2 i 1/2 szklanki cukru
- 3/4 szklanki gorzkiego kakao
-
2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka soli
- 1 szklanka oleju roślinnego
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki octu (użyłam winny z białych winogron)
- 1 łyżeczka wanilii
- 2 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 1 szklanka oleju roślinnego
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki octu (użyłam winny z białych winogron)
- 1 łyżeczka wanilii
- 2 jajka
Krem z masła orzechowego:
-
285 g. serka typu cream cheese (najlepiej Philadelphii, może być też serek śmietankowy Twój Smak Piątnicy)
-
120 g. miękkiego masła
-
5 szklanek przesianego cukru pudru
-
2/3 szklanki kremowego masła orzechowego (ja daję 200 g. firmy Felix)
Polewa:
-
3 łyżki masła
-
3 łyżki kremowego masła orzechowego
-
4 łyżki gorzkiego kakao
-
4 – 6 łyżek cukru (w pierwszej opcji polewa jest bardziej wytrawna,
czekoladowa, w drugiej – bardziej słodka)
-
8 łyżek śmietany kremówki 36 %
-
1 – 2 łyżki mleka 3,2 % (opcjonalnie)
Dodatkowo:
-
garść orzechów laskowych
Przygotowanie:
Ciasto:
Do
dużej miski przesiewamy mąkę, cukier, kakao, sodę i sól, lekko je
przemieszujemy, dodajemy śmietanę, olej i mieszamy całość trzepaczką stopniowo
dodając wodę. Ocet łączymy z aromatem waniliowym i dodajemy je do masy, dokładnie
mieszamy. Jajka ubijamy trzepaczką na puszystą pianę i dokładnie wmieszujemy je do masy, aż
wszystkie składniki się dokładnie połączą. Gdy ciasto będzie już dokładnie
wymieszane dzielimy je na 3 równe części i przekładamy do 3 tortownic o
średnicy 20 cm. wyłożonych papierem dopieczenia (boki smarujemy masłem).
Gotowe
ciasta wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni (u mnie termoobieg
+ góra – dół) i pieczemy ok. 30 – 35 minut do tzw. suchego patyczka (wykałaczka
włożona w sam środek ciasta powinna wyjść prawie czysta). Ja piekłam ciasta po
kolei, jedno po drugim.
Upieczone
ciasta studzimy przez ok. 20 minut w formie, następnie delikatnie okrajamy je
od brzegów blaszek i przewracamy do góry nogami. Te ciasta są dość miękkie,
lekkie dlatego jeśli nie mamy czasu na dokładne wystudzenie warto wcześniej
schłodzić je w zamrażarce (przez ok. 30 minut), wtedy łatwiej będzie połączyć je z kremem. Można również upiec ciasta dzień wcześniej, a następnego dnia przełożyć kremem i udekorować.
Krem:
Wszystkie
składniki na krem powinny być w temperaturze pokojowej.
Serek
ucieramy z masłem na gładką, puszystą masę, a następnie stopniowo dodajemy cukier
puder, po 1 szklance na raz, dokładnie ubijając masę przed dodaniem kolejnej
partii cukru. Masę ubijamy ok. 3 – 4 minuty aż będzie puszysta i lekka. Na
koniec wkręcamy do masy masło orzechowe i ubijamy całość jeszcze przez chwilę,
aż wszystkie składniki się dokładnie połączą.
Na
paterze układamy pierwszy blat ciasta, lekko spryskujemy go kawą ze spirytusem
w proporcji 2:1, rozsmarowujemy 1/3 kremu z masła orzechowego, układamy drugi
blat, lekko go dociskamy, ponownie spryskujemy ponczem, rozsmarowujemy następną
część kremu, układamy trzeci blat ciasta, lekko go dociskamy, spryskujemy ponczem,
a resztą kremu dokładnie obkładamy wierzch i boki tortu. Na czas przygotowania polewy wstawiamy tort do
lodówki.
Ciasto
można naponczować również mocną, słodzoną herbatą (jeśli będą go jadły dzieci),
ale ze spirytusem tort ma "pazur" i bardziej wytrawny charakterek :)
Polewa:
Na
wolnym ogniu rozpuszczamy masło i masło orzechowe, dodajemy cukier, przesiane kakao,
śmietanę, dokładnie łączymy wszystko łyżką i jeszcze przez chwilę podgrzewamy
masę na wolnym ogniu, aż wszystkie składniki się dokładnie połączą. Jeśli polewa jest zbyt gęsta dodajemy odrobinę mleka.
Jeśli
polewa ma grudki przelewamy ją przez sitko, a następnie odstawiamy na bok, aby
lekko przestygła.
Gdy
polewa przestygnie wyjmujemy tort z lodówki, oblewamy go dokładnie przygotowaną
polewą, dekorujemy wg. uznania i ponownie wstawiamy tort do lodówki na co
najmniej 1 – 2 godziny, aby krem i polewa dokładnie zastygły. Tort wyjmujemy z
lodówki ok. 1 godzinę przed podaniem.
Wierzch
możemy udekorować np. orzechami laskowymi. Smacznego…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz