poniedziałek, 3 czerwca 2013

Tort Czekoladowa Dokładka

... czyli tort czekoladowy z aksamitnym musem czekoladowym i malinami, na puszystym biszkopcie, który zawsze się udaje i jest tak wysoki, że nie ma problemu z podzieleniem go na 3 blaty. Czekoladowy mus jest pyszny, lekki, a stworzony na bazie serka mascarpone nie wymaga dodawania żelatyny, nadziany malinami i konfiturą malinową dosłownie rozpływa się w ustach... Całość dopełnia ciasteczkowa posypka wokół tortu i białe gwiazdki wykonane z kremu na bazie budyniu,  śmietany kremówki i białej czekolady… Pyszny i elegancki, stworzony na wyjątkowe i niecodzienne okazje. Najlepszy z malinami, ale oczywiście można użyć inne owoce, np. truskawki lub wiśnie :)
Przepis pochodzi stąd.
Składniki:

Biszkopt kakaowy:  
- 4 jajka, w temperaturze pokojowej 
- 200 g. cukru pudru  
- 70 g. mąki pszennej 
- 70 g. mąki ziemniaczanej    
- 2 pełne łyżki kakao 

Błyskawiczny mus czekoladowy:   
- 250 g. sera mascarpone       
- 100 g. ciemnej czekolady (minimum 64 % kakao)
- 350 ml. schłodzonej śmietany kremówki 36%       
- 1/2 szklanki cukru pudru    

Poncz:
- 3/4 – 1 szklanka mocnej kawy
- spirytus (ewentualnie wódka)

Przełożenie:
- ok. 400 g. malin (u mnie mrożone, odciśnięte z soku na ręczniku)
- 1 zmiksowana konfitura malinowa (200 g.)

Dodatkowo:
- ciastka Digestive z czekoladą lub ciasteczka owsiane San

Krem do dekoracji :
(z przepisu LeNinki
- 100 g. białej czekolady (można pominąć)
- 200 g. śmietany kremówki 30 – 36 %
- 1 śmietan – fix
- 1 kostka masła Extra
- 1 budyń na 0,5 l. mleka
Przygotowanie:
Biszkopt:
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni (u mnie termoobieg + góra – dół). Dno tortownicy (o średnicy 20 – 21 cm.) wykładamy papierem do pieczenia, pozostawiając papier na zewnątrz. Dno i boki smarujemy masłem i lekko oprószamy bułką tartą.
Żółtka ucieramy z połową cukru pudru przez około 7 minut, aż powstanie puszysta i gęsta masa. W drugiej misce ubijamy białka z resztą cukru pudru przez około 7 minut, aż powstanie lśniąca piana (ale niekoniecznie idealnie sztywna). Mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i kakao przesiewamy razem do oddzielnej miski i dokładnie łączymy widelcem.
Żółtka łączymy z białkami za pomocą szpatułki, wykonując dosłownie kilka lub kilkanaście delikatnych ruchów, aby nie naruszyć struktury pianki i jajecznego puchu. Następnie do masy przesiewamy 1/3 mieszaniny mąki z kakao i bardzo delikatnie łączymy szpatułką, nie niszcząc ubitej piany. Po chwili wsypujemy kolejną 1/3 mieszanki i znów delikatnie łączymy je z masą, to samo robimy z pozostałą mąką. Całą masę przekładamy do przygotowanej formy, wyrównujemy wierzch łyżką, wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 35 minut.
Upieczony biszkopt wyjmujemy z piekarnika, ustawiamy na kratce, a gdy całkowicie wystygnie dzielimy go na 3 równe blaty i równomiernie skrapiamy przygotowanym ponczem (wystarczy połączyć wszystkie składniki na poncz – proporcje wg. uznania).
Mus czekoladowy:
Czekoladę dzielimy na kosteczki, roztapiamy w kąpieli wodnej i jeszcze ciepłą (nie gorącą!) łączymy za pomocą łyżki z serkiem mascarpone ocieplonym do temperatury pokojowej (ja podgrzałam mascarpone z czekoladą na wolnym ogniu, gdyż oba składniki nie chciały się połączyć). Zimną śmietankę kremówkę ubijamy na średnich obrotach miksera na bardzo sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania cukier puder, a po chwili wmieszujemy ją  delikatnymi ruchami szpatułki  do masy czekoladowej. Gotowy mus wstawiamy do lodówki do momentu przełożenia tortu.
Krem do dekoracji:
Do małego garnka wlewamy śmietanę, wrzucamy połamaną na kawałki czekoladę i rozpuszczamy ją na bardzo małym ogniu, aż masa będzie gładka i w miarę jednolita. Gdy czekolada się rozpuści odstawiamy ją do całkowitego ostygnięcia.
Mocno schłodzoną masę ubijamy mikserem na średnich obrotach, ewentualnie dodając śmietan – fix (jeśli tort ma dłużej poleżeć).
Budyń gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (odejmując 1 szklankę mleka), a następnie odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Miękkie masło dokładnie ucieramy mikserem, a następnie dodajemy do niego po łyżce zimny budyń (masło i budyń muszą mieć jednakową temperaturę).
Do ubitego budyniu dodajemy stopniowo (po łyżce) zimną masę śmietanowo – czekoladową, delikatnie ucieramy mikserem, a gdy obie masy się dokładnie połączą schładzamy krem przez chwilę w lodówce, wtedy dekoracja będzie łatwiejsza :)

Na paterze układamy pierwszy blat biszkoptu, układamy maliny zachowując między nimi małe odstępy, skrapiamy je połową musu ze zmiksowanej konfitury malinowej, na wierzch rozsmarowujemy 1/3 musu czekoladowego, przykrywamy go drugim krążkiem biszkoptu,  układamy kolejną warstwę owoców, polewamy je resztą musu z konfitury i rozsmarowujemy 1/3 musu czekoladowego. Na mus czekoladowy układamy ostatni blat biszkoptu, a resztą musu czekoladowego smarujemy wierzch i boki tortu.
Ciastka Digestive mielimy blenderem i obkładamy nimi równomiernie boki tortu, aby powstała nam czekoladowo – ciasteczkowa obręcz.
Przygotowany krem do dekoracji wyjmujemy z lodówki, przekładamy do rękawa cukierniczego i za pomocą tylki w kształcie gwiazdki tworzymy małe wzorki, układając jeden przy drugim.
Ja dodatkowo udekorowałam wierzch jadalnym, złotym brokatem.
Tort przed podaniem musimy schłodzić w lodówce (najlepiej całą noc).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz