Dżem czereśniowy

… towar można by rzec na wagę złota, ponieważ bardzo trudno go kupić w sklepie, a jeszcze trudniej trafić na taki, który nie zawiera  kawałków owoców, a akurat dżemy lubię takie, które są gładkie, bez całych owoców – są wtedy  idealne do kanapek, ale również jako pyszny sos do naleśników, ciast lub deserów. Dziś przedstawiam Wam przepis na dżem domowej roboty z soczystych, dojrzałych czereśni, bez żadnych sztucznych zagęszczaczy – wystarczą tylko owoce, cukier, cytryna i dżem gotowy :) Smażenie dżemu zajmuje sporo czasu, ok. 4 godziny, ponieważ skórka z czereśni jest dość twarda, ale niech Was to nie zraża, bo dżem jest naprawdę przepyszny i warto mu poświęcić odrobinę więcej czasu… smacznego :)

Przepis autorski.

Składniki: (na 6 słoiczków)

- 3 kg. dojrzałych, ciemnych czereśni (waga po wydrylowaniu)

- 1 cytryna

- ok. 700 g. cukru (lub więcej, w zależności od słodkości czereśni)

Przygotowanie:

Czereśnie płuczemy, drylujemy (najlepiej ręcznie, aby pozbyć się z owoców ewentualnych robaczków), mielimy je w blenderze lub przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa, zasypujemy je ok. 2 szklankami cukru, wstawiamy na gaz i doprowadzamy mieszankę do wrzenia.

Gdy owoce się zagotują zmniejszamy ogień na najmniejszy i gotujemy dżem do zgęstnienia, dodając w między czasie sok z cytryny i cukier. Cukier dodajemy stopniowo, dopasowując ilość cukru do słodkości czereśni i własnych preferencji smakowych. Aby dżemu uzyskał odpowiednio gęstą konsystencję smażymy go ok. ok.  4 – 5 godzin, ale możemy rozłożyć sobie gotowanie dżemu na 2 dni.

Gotowy dżem przelewamy do wyparzonych we wrzątku słoiczków, lekko je zakręcamy, wstawiamy do garnka z gotującą się wodą (woda ma sięgać do ok. 3/4 wysokości słoiczków) i pasteryzujemy je 10 minut. Garnek z wodą najlepiej wyłożyć papierem lub gazetami, aby słoiczki nie poobtłukiwały się o siebie, o dno i boki garnka.

Po pasteryzacji dokładnie zakręcamy słoiczki i odstawiamy je na 24 godziny w ciepłe miejsce (ja zawinęłam je w koc). Po tym czasie przenosimy słoiczki do spiżarni i gotowe :) Koniecznie zostawcie sobie trochę dżemu na wypróbowanie... polecam do naleśników :)  

Zobacz również:
Przetwory - małe ABC