… czyli słodki, czekoladowy tort na bazie mojego
ulubionego tortu z dodatkiem masła orzechowego. Jest to w zasadzie bardzo
podobna receptura, ciasto jest to samo, wilgotne, intensywnie czekoladowe, a
masa to słodki krem zrobiony z śmietany kremówki i nutelli –pyszne i słodkie
połączenie, idealne dla tych, którzy
kochają słodycze i nie boją się ich nawet w dużych dawkach :) Jest to
tort dla tych, którzy lubią mokre, wilgotne ciasta i chcą jakiejś odmiany od
tortów na biszkopcie, ponieważ te ciasto jest idealne do przekładania tortów –
rośnie równo, nie pęka, idealnie łączy ze sobą wszystkie warstwy tortu i tworzy
piękny, bardzo wysoki tort na wyjątkowe okazje – ja przygotowałam go na nie byle
jaką okazję, bo dla mojego taty na Dzień Ojca… wyszło naprawdę pysznie, ale
powiem Wam, że najlepiej smakuje na drugi, trzeci dzień – smacznego :) Mimo, że
ciasto jest dość wilgotne naponczowałam je alkoholem z dodatkiem kawy – dzięki
temu tort stał się bardziej charakterny i wyrazisty w smaku… nie mam
najmniejszych wątpliwości, że będzie Wam smakować :)
Składniki:
Ciasto:
- 2 szklanki
mąki pszennej
- 2 i 1/2 szklanki cukru
- 3/4 szklanki gorzkiego kakao
- 2 i 1/2 szklanki cukru
- 3/4 szklanki gorzkiego kakao
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka soli
- 1 szklanka oleju roślinnego
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki octu (użyłam winny z białych winogron)
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 2 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 1 szklanka oleju roślinnego
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki octu (użyłam winny z białych winogron)
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 2 jajka
Krem:
- 300 g. śmietany kremówki 36 %
- 250 g. nutelli
Poncz:
- 1,5 kieliszka spirytusu lub 2 wódki
- 1 kieliszek mocnej, słodzonej kawy rozpuszczalnej
Dodatkowo:
- 50 g. posiekanych solonych orzeszków ziemnych
Polewa:
- 3 łyżki masła
- 1 kopiasta łyżka kremu toffi
- 4 łyżki gorzkiego kakao
- 4 łyżki cukru
- 8 łyżek śmietany kremówki 36 %
- 1 – 2 łyżki mleka 3,2 % (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Ciasto:
Do dużej miski przesiewamy mąkę, cukier, kakao, sodę i
sól, lekko je przemieszujemy, dodajemy śmietanę, olej i mieszamy całość
trzepaczką stopniowo dodając wodę. Ocet łączymy z aromatem waniliowym i
dodajemy je do masy, dokładnie mieszamy. Jajka ubijamy trzepaczką na puszystą
pianę i dokładnie wmieszujemy je do masy, aż wszystkie składniki się
dokładnie połączą. Gdy ciasto będzie już dokładnie wymieszane dzielimy je na 3
równe części i przekładamy do 3 tortownic o średnicy 20 cm. wyłożonych papierem
dopieczenia (boki smarujemy masłem).
Gotowe ciasta wstawiamy do piekarnika nagrzanego do
temperatury 180 stopni (u mnie termoobieg + góra – dół) i pieczemy ok. 30 – 35
minut do tzw. suchego patyczka (wykałaczka włożona w sam środek ciasta powinna
wyjść prawie czysta). Ja piekłam ciasta po kolei, jedno po drugim.
Upieczone ciasta studzimy przez ok. 20 minut w formie,
następnie delikatnie okrajamy je od brzegów blaszek i przewracamy do góry
nogami. Te ciasta są dość miękkie, lekkie dlatego jeśli nie mamy czasu na dokładne
wystudzenie warto wcześniej schłodzić je w zamrażarce (przez ok. 30 minut),
wtedy łatwiej będzie połączyć je z kremem. Można również upiec ciasta
dzień wcześniej, a następnego dnia przełożyć kremem i udekorować.
Krem:
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno, ewentualnie
dodając śmietan – fix, jeśli śmietana jest rzadka lub jeśli tort ma dłużej
postać, a następnie dodajemy do niej nutellę i ubijamy masę jeszcze przez
chwilę, aż będzie gładka, kremowa i
puszysta.
Na paterze układamy pierwszy blat ciasta, lekko
spryskujemy go ponczem, rozsmarowujemy 1/3 kremu, układamy drugi blat ciasta,
lekko go dociskamy, ponownie spryskujemy ciasto ponczem, rozsmarowujemy
następną część kremu, układamy trzeci blat ciasta, lekko go dociskamy i
spryskujemy ponczem. Resztą kremu dokładnie obkładamy wierzch i boki tortu.
Na czas przygotowania polewy wstawiamy tort do lodówki.
Polewa:
Na wolnym ogniu rozpuszczamy masło i toffi, dodajemy
cukier, przesiane kakao, śmietanę, dokładnie łączymy wszystko łyżką i jeszcze
przez chwilę podgrzewamy masę na wolnym ogniu, aż wszystkie składniki się
dokładnie połączą. Jeśli w polewie są grudki kakao możemy przecedzić ją przez
sitko.
Gdy polewa przestygnie wyjmujemy tort z lodówki,
oblewamy go dokładnie przygotowaną polewą, dekorujemy wg. uznania (u mnie
solone orzeszki) i ponownie wstawiamy tort do lodówki na min. 3 godziny.
Tort wyjmujemy z lodówki chwilę wcześniej przed
podaniem, aby masa zmiękła. Smacznego :)
Planuje zrobic ten tort na urodziny corki, czy mozna poncz zastapic czyms innym albo w ogole pominac?
OdpowiedzUsuńJa wolę bardziej mokre torty, stąd zawsze jest poncz. Jeśli nie przeszkadza Ci taki bardziej suchy, delikatny tort, możesz go pominąć, te ciasto akurat same w sobie jest już lekko wilgotne. Możesz też dać jako poncz herbatę lub kawę, jak kto woli :)
Usuń