piątek, 10 maja 2013

Sernik nowojorski

… absolutny hit i ideał, król delikatnych serników, który sam w sobie, bez żadnych dodatków jest pyszny i rozpływający się w ustach. Przygotowany jedynie na cieniutkiej warstwie kruchych ciastek spełnia wymagania nawet najbardziej wybrednych „sernikożerców”, to sernik dla prawdziwych koneserów… Jeśli oczekujesz od sernika czegoś więcej niż tylko smaku twarogu, lub szukasz nowych smaków przy rutynie klasycznych, tradycyjnych serników, które już dawno Ci się znudziły to ten sernik jest właśnie dla Ciebie! Zapewniam Was, że ten sernik jest absolutnie genialny i to zdaniem nie tylko Nowojorczyków – nie można się w nim nie zakochać…
Aby powstało nam takie cudo wystarczy trzymać się ścisło przepisu i pilnować kilku podstawowych zasad New York Cheesecake, a mianowicie sernik musi być pieczony w kąpieli wodnej, wszystkie składniki na masę serową muszą być w temperaturze pokojowej i należy przygotować sernik minimum 1 dzień przed planowanym podaniem, ponieważ najlepiej gdy co najmniej 6 godzin przeleżakuje w lodówce – wtedy nabiera odpowiedniej konsystencji, struktury i jest idealnie lekki, gładki, kremowy, wręcz aksamitny…
To mój pierwszy New York Style Cheesecake, ale nie przypadkowy, starannie wyszukany i znaleziony pod hasłem „Original New York Style Cheesecake” nie sposób było przejść obok niego obojętnie i stwierdzam teraz, że to był prawdziwy strzał w dziesiątkę – jest tak pyszny, że każdy z chęcią wyjadałby go prosto z blaszki łyżką… :)
Przepis Marthy Stewart, znaleziony na tym blogu, zmniejszony do proporcji na tortownicę o średnicy 22 cm. Zwiększyłam również odrobinę spód ciasteczkowy, aby łatwiej było wyjąć sernik z tortownicy.
Składniki:

Spód:
- 1 paczka ciastek digestive z mąki pełnoziarnistej bez czekolady (ok. 220 g.)
- 5 łyżek roztopionego masła (ok. 110 g.) + odrobina miękkiego do posmarowania tortownicy

Masa serowa:
- 800 g. kremowego serka typu Philadelphia
- 1 szklanka cukru
- 1/4 szklanki mąki pszennej (35 g.)
- 3/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 3 małe jajka
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18 %  (125 ml.)
- 1 łyżeczka soku z cytryny (w oryginale nie było, ja dodałam dla podkreślenia smaku)
Przygotowanie:
Tortownicę (o średnicy 22 cm.) przygotowujemy do pieczenia w kąpieli wodnej: na dno tortownicy układamy folię aluminiową z dużym zapasem na obłożenie boków, na nią układamy papier do pieczenia, zaciskamy obręcz tortownicy i wywijamy papier do pieczenia oraz folię aluminiową do góry, dokładnie obkładając nimi boki tortownicy z zewnętrznej strony. Boki wewnętrznej strony smarujemy masłem.
Spód:
Ciastka digestive rozdrabniamy w blenderze i łączymy je z rozpuszczonym masłem. Gotową masą ciasteczkową dokładnie wylepiamy dno tortownicy i wstawiamy ją do lodówki na min. 30 minut.
Masa serowa:
Do dużego garnka przekładamy ser (koniecznie w temperaturze pokojowej) i ubijamy go mikserem na średnich obrotach przez ok. 3 minuty, aż będzie lekki i puszysty.
W małej miseczce łączymy cukier z mąką i stopniowo dodajemy go do ubitego sera, ucierając masę mikserem na najniższych obrotach przez krótką chwilę, aż masa będzie gładka i jednolita.
Po chwili dodajemy ekstrakt waniliowy i śmietanę (koniecznie w temperaturze pokojowej), mieszamy i na sam koniec dodajemy po kolei jajka (również w temperaturze pokojowej) ucierając masę mikserem na najniższych obrotach.
Na schłodzony spód wylewamy masę serową, wstawiamy ciasto do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni, pieczemy je 45 minut, następnie obniżamy temperaturę piekarnika do 160 stopni i pieczemy sernik jeszcze 30 minut (wierzch sernika powinien być na środku dokładnie ścięty).
Po tym czasie wyłączamy piekarnik, studzimy sernik w delikatnie uchylonym piekarniku przez ok. 1 – 1,5 godziny, wyjmujemy go na kratkę do całkowitego ostygnięcia, a następnie chowamy do lodówki na co najmniej 6 godzin (a najlepiej na całą noc).
Sernik możemy przechowywać w lodówce do 3 dni, wyjmujemy go z lodówki na ok. 20 minut przed  podaniem. Smacznego... 
Zobacz również:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz