…
z przepisu Doroty, z moimi małymi modyfikacjami – pyszny, czarujący, w sam raz
na wyjątkowe okazje! Przygotowanie tortu najlepiej rozłożyć sobie na 2 dni –
pierwszego dnia pieczemy biszkopt i przygotowujemy masę Milky Way, a resztę
czynności zostawiamy sobie na następny dzień (ten, w którym podajemy tort) :)
Tort jest naprawdę pyszny, godny polecenia i wypróbowania, gdyż robi
niesamowitą furorę wśród gości i smakuje niezwykle wyśmienicie – musicie
uwierzyć na słowo, że połączenie delikatnego, słodkiego, batonikowego kremu z
wilgotnymi brzoskwiniami i puszystym biszkoptem tworzy naprawdę zgrane trio :) Ode
mnie jedna uwaga – nie pomijajcie w przepisie brzoskwiń, bez nich krem i cały
tort byłby zbyt mdły… Smacznego :)
Dziś
przygotowałam ten tort w wersji Kubusiowego tortu z masy cukrowej z okazji 1,5
roczku mojego synka :) W oryginale wierzch tortu udekorowany jest brzoskwiniami, a boki oprószone okruszkami z biszkoptu.
Biszkopt:
(na tortownicę 23 cm.)
-
6 jajek
-
niepełna szklanka drobnego cukru do wypieków
-
3/4 szklanki + 2 łyżki mąki pszennej
-
1/4 szklanki + 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Masa z batoników Milky Way:
-
700 ml. śmietany kremówki (36 % lub więcej)
-
śmietan – fix lub 3 łyżeczki żelatyny wymieszane z 1/4 szklanki wrzątku
(opcjonalnie)
-
1 mała puszka brzoskwiń (400 g.)
Poncz: (powinno być go w sumie 1,5 szklanki)
-
1 szklanka syropu z brzoskwiń
-
1/3 szklanki wody
- 2 łyżki likieru cytrynowego lub brzoskwiniowego (ja
pominęłam)
Krem maślany:
np.
z mojego przepisu, który umieściłam na blogu (wystarczy połowa porcji) lub każdy inny bez dodatku śmietany.
Masa cukrowa:
(kliknij tu po przepis)
Biszkopt
duży:
Na
najwyższych obrotach miksera ubijamy białka na sztywną pianę, tak aby po
odwróceniu garnka do góry dnem białka były sztywne, zwarte i nie wypadały z
garnka. Nie wyłączając miksera pod koniec ubijania białek stopniowo dodajemy
cukier, a następnie po kolei żółtka, ciągle ubijając masę mikserem. Na koniec
wsypujemy do garnka przesiane mąki i delikatnie wmieszujemy je do masy (łyżką
lub mikserem na bardzo wolnych obrotach).
Dno
tortownicy (o średnicy 23 cm.) wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym
nie smarujemy, przelewamy ciasto, wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do
temperatury 160 – 170 stopni (u mnie termoobieg + góra – dół) i pieczemy ok. 40
minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).
Upieczony
biszkopt wyjmujemy z piekarnika i razem z blachą upuszczamy go na podłogę z
wysokości ok. 50 – 60 cm. (jeśli mamy na podłodze kafelki podkładamy ręcznik
lub koc), a następnie ponownie wstawiamy biszkopt do uchylonego piekarnika i
zostawiamy do całkowitego wystudzenia.
Po
wyjęciu biszkopta z piekarnika okrajamy go nożem od brzegów tortownicy,
zdejmujemy obręcz i dzielimy biszkopt na 3 równe blaty.
Masa
z batoników Milky Way:
Jeśli
będziemy używać żelatynę dokładnie rozpuszczamy ją we wrzątku i odstawiamy do
całkowitego wystudzenia.
Do
garnka z grubym dnem wlewamy śmietanę, dodajemy połamane na mniejsze kawałki
batoniki i podgrzewamy je na niskiej mocy palnika, mieszając od czasu do czasu,
aż batoniki się rozpuszczą (nie należy dopuścić do wrzenia). Jeśli batoniki nie
rozpuszczą się do końca należy przecedzić kremówkę przez duże sitko.
Gotową
masę odstawiamy do całkowitego ostudzenia, przykrywamy folią i wkładamy do
lodówki na całą noc.
Kolejnego
dnia ubijamy masę mikserem, ale nie zbyt długo, aby masa się nie zwarzyła. Pod
koniec ubijania delikatnie dodajemy śmietan – fix lub żelatynę. Powinien
powstać nam gęsty, dość zwarty krem.
Brzoskwinie
dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem, kroimy w drobną kostkę i łączymy z
przygotowanym kremem z batoników Milky Way.
Poncz:
Jeżeli
posiadamy likier 1 szklankę pozostawionego
syropu z brzoskwiń łączymy z 1/3 szklanki wody i dopełniamy likierem tak, aby
ponczu było w sumie 1,5 szklanki.
Jeżeli
nie używamy likieru 1 szklankę pozostawionego syropu z brzoskwiń łączymy z 1/2
szklanki wody.
Na
paterze układamy jeden blat biszkoptu, nasączamy go 1/2 szklanki ponczu,
rozsmarowujemy ok. połowę masy, układamy drugi blat biszkoptu, nasączamy go 1/2
szklanki ponczu, wykładamy resztę masy, przykrywamy masę ostatnim blatem
biszkoptu i nasączamy go resztą ponczu.
Wierzch
i boki tortu dokładnie smarujemy cienką warstwą kremu maślanego, po czym wkładamy
go na ok. 1 godzinę do lodówki, a w między czasie przygotowujemy masę cukrową.
Masa cukrowa:
Rozwałkowaną masę cukrową zwijamy na wałek,
delikatnie przenosimy na tort, dopasowujemy masę rękoma i okrajamy niepotrzebne
boki. Wierzch dekorujemy słodkim Kubusiem i gotowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz