Przepis Jima Lahey'a.
- 400 g. mąki pszennej (najlepiej chlebowej)
- 3 g. świeżych drożdży
- 350 ml. ciepłej wody
- 2 płaskie łyżeczki soli
Do dużej miski wsypujemy przesianą mąkę i dodajemy sól.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie, dodajemy do mąki i mieszamy przez chwilę łyżką, aż składniki się połączą.
Następnie przykrywamy miskę folią spożywczą i zostawiamy w temperaturze pokojowej na 12 – 18 godzin (najlepiej na noc).
Po tym czasie przekładamy ciasto na stolnicę obficie wysypaną mąką, wierzch również posypujemy mąką i rozwałkowujemy ciasto na duży kwadrat. Następnie składamy ciasto na 2, czyli na pół, i jeszcze raz na pół, posypujemy mąką i odstawiamy do wyrośnięcia, na ok.1 godzinę.
Do zimnego piekarnika wstawiamy garnek żeliwny (najlepiej o średnicy 20 – 22 cm.) i nagrzewamy piekarnik do temperatury 220 stopni. Następnie wyjmujemy garnek, przekładamy do niego wyrośnięte ciasto, przykrywamy pokrywką i wkładamy do piekarnika.
Po ok. 20 minutach pieczenia zdejmujemy pokrywkę i dopiekamy chleb jeszcze ok. 10 – 20 minut, aż skórka się zarumieni.
Chleb studzimy na kuchennej kratce.
Ja, po złożeniu ciasta, przełożyłam je do blaszki (8 x 21 cm.) wyłożonej papierem do pieczenia i wyrastało w blaszce (wyrosło niewiele). Po godzinie przykryłam je folią aluminiową i włożyłam do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni, przy użyciu funkcji góra – dół, na 20 minut (w tym czasie ciasto sporo urosło). Po 20 minutach zdjęłam folię, piekłam chlebek jeszcze ok. 35 – 40 minut, a na ostatnie, kolejne 10 minut pieczenia wyjęłam chlebek z formy i dopiekałam na termoobiegu.
Chleb studzimy na kuchennej kratce.
Ja, po złożeniu ciasta, przełożyłam je do blaszki (8 x 21 cm.) wyłożonej papierem do pieczenia i wyrastało w blaszce (wyrosło niewiele). Po godzinie przykryłam je folią aluminiową i włożyłam do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni, przy użyciu funkcji góra – dół, na 20 minut (w tym czasie ciasto sporo urosło). Po 20 minutach zdjęłam folię, piekłam chlebek jeszcze ok. 35 – 40 minut, a na ostatnie, kolejne 10 minut pieczenia wyjęłam chlebek z formy i dopiekałam na termoobiegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz